PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2012 13:30 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Na pewno.. Inaczej życie nie miałoby sensu..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 16, 2012 13:31 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Iljova pisze:Pamiętaj że one wszystkie są obok Ciebie cały czas
Obrazek



bez watpienia sa wszystkie :) Pomagaja z gory :)
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 16, 2012 18:12 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Dziś byłam u Pani Marysi u której mam Czikusia i papużki uratowane i zawsze tam chodziłam z Pedrusiam a dzis poszłam z Laryska , a ona wpadła w panikę bo się wystraszyła dwóch papużek w klatce a potem pokrywki na garnku która sie uniosła :(
Nie wiem czy kiedykolwiek uda sie dla niej znaleźć dom , ona sie tak bardzo boi nowych sytuacji :(
A ja nie mogę sobie miejsca znaleźć , nie mam sił na sprzątanie , tak bardzo mi sie chce ryczeć , tak bardzo mi brakuje Pedrusia :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie wrz 16, 2012 18:21 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Justynko :( , przytulam :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 16, 2012 18:26 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Justa, masz serce, więc cię boli. I będzie bolało. I Pedrusia zawsze będzie ci brakować.

Ale z czasem będzie cię nachodzić coraz więcej pozytywnych wspomnień o wspólnie spędzonych chwilach... o tym co śmiesznego zrobił, jakie miał nietypowe nawyki...
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon wrz 17, 2012 18:00 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

To już tydzień bez Pedrusia :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon wrz 17, 2012 21:37 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 14:10 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

kamari pisze:Justa, masz serce, więc cię boli. I będzie bolało. I Pedrusia zawsze będzie ci brakować.

Ale z czasem będzie cię nachodzić coraz więcej pozytywnych wspomnień o wspólnie spędzonych chwilach... o tym co śmiesznego zrobił, jakie miał nietypowe nawyki...


dokladnie tak jest, tylko potrzeba czasu na to. Najpierw musi byc ten okres zaloby, bolu, tesknoty, rozpaczy, a potem nadejdzie czas, ze bedzie mogla spojrzec w niebo i na mysl o Pedrze usmiechnac sie :)

ja pamietam wiele takich zabawnych sytuacji: np jak na klatce zaiwanial na dol z predkoscia swiatla, ze czlowiek za nim nie nadazal, a Justa sie smiala, ze mu swiat spod lapek ucieka, tak gnal...
albo jak przychodzilam w odwiedziny to tak skakal, tak szalal z radosci, az piszczal :D Bardzo byl towarzyskim pieszczochem :) Kazdego tak wital serdecznie :) Albo pajaka zabawke jak oskalpowal 8O :lol: a jak warczal przy tym :ryk: :ryk: jaki byl z siebie dumny i zadowolony :ryk: Porostu swir, ale nie sposob bylo tego swira nie kochac :1luvu: Nieraz warczal groznie, jak mu cos odbilo, pokazal zabki, ale jak w okolicach sylwestra strzelaly petardy to tak sie biedny bal, skulil sie w klebek i trzasl sie ze strachu... Nikt by wtedy chyba nie pomyslal, ze ten zalekniony, przestraszony klebuszek potrafi byc czasem groznym psem.
A Justynie zaufal w pelni od razu, mozna powiedziec, ze postawil wszystko na 1 karte. Pamietam, gdy go poznalam na jednej z pierwszych wystaw-akcji adopcyjnych. Ani na chwile nie mogl Justy z oczu stracic, bo natychmiast stawal sie zalekniony, niepewny i reagowal agresja. Pamietam, ze nawet nie chcial sie zalatwic na dworze gdy Justy nie bylo obok, jak tylko sie zorientowal, ze nie ma jej obok-natychmiast gnal do teatru, gdzie ta akcja sie odbywala. Dopiero tam sie wyluzowal i tam sie zalatwil dopiero. Dopiero przy niej nabieral pewnosci siebie. I choc lubil ludzi, z czasem udawalo sie wychodzic z nim na spacery bez obecnosci Justy-to jednak nikomu tak bardzo nie ufal jak jej.
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 10, 2012 18:44 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Dziś mija miesiąc jak nie żyje Pedruś [*] :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro paź 10, 2012 19:11 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

boze... to juz miesiac?... 8O z jednej strony mam wrazenie jakby to z tydzien, dwa tygodnie minelo dopiero a z drugiej strony ta pustka... przez to mam wrazenie tez, ze Pedra nie ma z nami juz bardzo bardzo dlugo... tak pusto bez niego, tak dziwnie cicho... :roll:
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt paź 12, 2012 6:28 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Justa&Zwierzaki pisze:To już tydzień bez Pedrusia :cry: :cry: :cry:

Justa, przytulam mocno. Dziś mija tydzień bez mojego Pedrulka :cry:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 12, 2012 12:34 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

[*][*]
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw lis 29, 2012 14:33 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Przeczytałam cały wątek i tak bardzo mi przykro z powodu straty przyjaciela,wiem co to znaczy.ale ja nie zgadzam się z tym,że z czasem będzie można na myśl się uśmiechać,bo mija 4 lata jak odeszła moja kochana koteczka,trochę mniej boli,ale nie potrafię się uśmiechać kiedy myślę o niej,żal jest taki sam :cry: :cry: :cry:

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lis 29, 2012 14:36 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

Przez pół roku płakałam codziennie,teraz też zdarza mi się,że popłyną mi łzy,była ze mną 13 lat i tak uważam,że za krótko :cry: :cry: :cry:

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lis 29, 2012 15:11 Re: PARALIŻ 4 ŁAP, Pedruś odszedł za Teczowy Most :(:(:(

ale to i tak usmiech przez lzy troszke na sile
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości