Elton- kolejna ofiara wakacji?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2012 11:13 Re: Elton- kolejna ofiara wakacji?

Ano szkoda. Tym bardziej że trzeba by go teraz zaszczepić. Do tego jest darmowo w hoteliku i zajmuje miejsce. Będę musiała chyba ich wspomóc tuptusiową kasą na te szczepienia i na chociaż trzy dni pobytu bo hotelik malutki a oni z czegoś muszą żyć :(
Elton został wykąpany bo sie drapał bardzo. Brudny był jak nieboskie nieszczęście. Przydałaby sie też kastracja bo to samiec na 100%.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon sie 20, 2012 21:56 Re: Elton- kolejna ofiara wakacji?

Mam pytanie: jak Elton potrafi dogadać się z innymi zwierzętami, czyli koty i mała sunia?

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 21, 2012 13:07 Re: Elton- kolejna ofiara wakacji?

Z suczkami się dogaduje bo mają dwie sunie. Co prawda duze ale nie wykazuje do nich agresji tylko...no kastracji mu trzeba ;) Na hoteliku są też małe sunie i co prawda nie jest z nimi puszczany ale nie zwraca uwagi na małe psy.
Jezeli chodzi o koty to nie wiadomo. Tam jest tyle psów że o kota trudno :mrgreen:
Dzisiaj Elton jedzie na szczepienie. Justyna dowie się tez ile kastracja takiego sporego psa kosztuje bo naprawdę dobrze jest takiego dużego samca wykastrować. Tylko że na to potrzeba pieniedzy. Zobaczymy ile.
Elton jest już wykąpany i wyczesany. Jest też odpchlony, odrobaczony jakieś 11 dni temu. Justyna mówi ze ogólnie to bardzo fajny i sympatyczny pies. Na razie nie widzi agresji w jego zachowaniu. Ale poskakać sobie lubi ;) I krecą go sunie. Dlatego ta kastracja po szczepieniu jak minie jakiś czas byłaby potrzeba.

EDIT:
Zadzwoniłam do Justyny wypytać dokładnie o Eltona bo widziałam go ostatnio w środę i to przez godzine. Oni od tego czasu zdarzyli go poznać dużo lepiej.
1. Elton chodzi pięknie na smyczy.
2. U weterynarza nie ma z nim najmniejszych problemów.
3. Daje sobie grzebać w misce a za jedzenie zrobi wszystko.
4. Bahiya ( niufka lat 5) po jego próbie wywąchania i jednorazowego skoczenia na nią ustawiła go sobie tak, ze teraz nawet do niej nie podchodzi. Biega z nią ale trzyma dystans i wyraźnie czuje respekt. Czyli dominacji w nim nie ma bo poradziłby sobie z nią bez problemów ;)
5. Jak biega po placu to podchodzi do kojców hotelowych z psami. Są tam różne- w tym dwa samce o typowych dominacyjnych cechach. Berneńczyk i foksik. Oba w kojcach szczrrzą na niego zęby i próbuja zjeść ogrodzenie a Elton tylko staje, podnosi ogon i najwyzej szczeknie na delikwenta ciepiacego sie po drugiej stronie.
6. Nie szczeka już w kojcu. Jest spokojny i bez problemów daje sie w nim zamknąć.
7. Potrafi stróżować, ale nie uporczywie :) Czyli jak ktoś obcy na plac wchodzi to jego bas się włącza mówiac o obcych ;)
8. Na konia naszczekał przez płot a samochody i ludzie przechodzący obok nie robią na nim wrazenia dopóki nie chcą na plac wejść/wjechać. Przy czym jak wjadą to nie ma agresji tylko ostrzezenie ze ktoś jest a potem....witanie :lol:
9. Daje zrobić koło siebie wszystko. Był kapany bez problemów. Ma przemywane miejsca po egzemach- bezproblemowo. Łapki pokaleczone tułaniem sie też daje sobie opatrywać mimo ze na początku na pewno go to bolało.
10. Biega po placu z trzyletnim chłopcem. Antoś cuduje z nim i Elton nie wykazuje zniecierpliwienia. Nawet to chyba lubi bo lgnie do małego.
11. Jak charakterne psy podbiegaja do jego kojca chcac go zjeść to reaguje tak jak w odwrotnej sytuacji. Nie próbuje ich zjeść tylko postawa, podniesiony ogon i basowe " hau".
12. Przy większym spoufaleniu się człowieka zaczyna po nim skakać. Przy czym ochrzaniony odchodzi. Justyna ma podejscie do psów i spróbował tylko raz. Do Tomka- jej męża- jeszcze do przedwczoraj próbował ale już mu przeszło. I to trzeba zniwelować. Tu kastracja ewidentnie by pomogła chociaż we wprawnych rękach spokojnie i bez niej ktos sobie poradzi.
Ogólnie widać że zadomowił się już u nich. I Justyna twierdzi ze jest to bardzo mało kłopotliwy pies. A ma swoich 3 i ...no trochę przez hotelik ich sie przewineło ;)


Na hoteliku jest westiczka sunia. Pójdą z nimi razem na spacer i zobaczą jak sprawuje sie przy małej suni. Kot u mnie jest, ale nie chc ę go stresować bo on się psów boi. No i nie wiem czy sens jest. Ja miałam adoptowaną niufkę która kotów nienawidziła i niestety jak jakiś na plac wszedł a my nie widzieliśmy tego to potrafiła zamordować :( A w domu był kot i jemu nigdy niz nie zrobiła. Nawet jak wyszedł na plac na którym ona była. Czuć go było nami i przez to był nietykalny ;) I tak było od początku jak u nas zamieszkała. Dodam, ze wtedy w bloku ;) Najmniejszych problemów. A na dworze do obcych... Masakra! Dlatego często sprawdzanie na koty jest niemiarodajne.... Gdyby oni mieli swojego kota to co innego.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Wto sie 21, 2012 18:24 Re: Elton- kolejna ofiara wakacji?

Jaki słodki. Niestety mieszkam w bloku, a to męczarnia dla psa

Irmina15

 
Posty: 5
Od: Wto sie 21, 2012 18:21

Post » Wto sie 21, 2012 19:20 Re: Elton- kolejna ofiara wakacji?

Naprawdę? A ja mieszkałam w bloku i moje niufki były w nim szczęśliwsze niż w domu..... Poswięcałam im 50% więcej czasu niż w domu. A dla psa to jest najważniejsze a nie powierzchnia mieszkania.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości