Strona 1 z 4

POMOCY !!! Ranny jeżyk...[*].

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:33
przez vip
Wczoraj spod gęstego krzaka uratowałam zaklinowanego jeżyka.
Poszurał sobie dalej w busz, więc myślałam, że wszystko jest okej, zresztą krzak gęsty, pod nim patyki i liście, niewiele widziałam.
Dziś jeżyka znalazłam nieopodal domu, w innej części...właściwie znalazła go Zosia, moja kotka. Z tak wielkim zainteresowaniem patrzyła w ziele, a obok coś szurało.
Więc poszłam zajrzeć.
Najpierw podniosły się roje much. A potem zobaczyłam jeżyka.
Nie wiem, czy to ten sam, ale tak wygląda.
Prawa nóżka koszmarnie złamana, złamanie jest otwarte, widać wszystko, ścięgna, kość.
Cała rana jest obłożona larwami much, które dosłownie pożerały go żywcem.
Najpierw się przeraziłam, że to ja zrobiłam mu wczoraj krzywdę, ale nie, złamanie jest stare.
Jeżyk wylądował u mnie w pudełku.
Jest zamkniety w łazience, gdzie nie ma ani pół muchy.
Moje pytanie- co robić?
Jak mogę mu pomóc na już?
Nie mam czym odkazić rany, zresztą pewnie bym się i tak bała.
Nie wiem, jak mu pomóc teraz, w tej chwili.
Potem może uda mi się namówić koleżankę na wizytę u weta, bo niestety potrzebowałabym samochodu :( .
Co mu dać do jedzenia?
Proszę, pomóżcie...[*][*][*]

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:43
przez kamari
O rany :(

Jeże jedzą dżdżownice, ślimaki, robaczki...

Udało ci się zlikwidować te larwy much?

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:44
przez krynia08

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:46
przez vip
kamari pisze:O rany :(

Jeże jedzą dżdżownice, ślimaki, robaczki...

Udało ci się zlikwidować te larwy much?

Marysiu, nic jeszcze nie zrobiłam, nie mam czym i nie wiem, jak... :(
A on żyje . I sobie tak szura po pudełku...

Krynia, dzięki, już lecę czytać.

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:48
przez cytryna
nie bardzo się znam na jeżach ale chociaż kciuki potrzymam :ok: :ok: :ok:

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:52
przez rapsodia82
Goś, u nas jeż, który czasem nas odwiedza, zjada kocią karmę...

Ośrodek Rehabilitacji Jeży - Spotkałeś jeża, który może potrzebować pomocy? Dzwoń na nr 505 140 960 Razem będzie łatwiej podjąć prawidłową decyzję.
jerzy.gara@wp.pl
http://naszejeze.org

To znalazłam na fb...

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:53
przez kamari
vip pisze:
kamari pisze:O rany :(

Jeże jedzą dżdżownice, ślimaki, robaczki...

Udało ci się zlikwidować te larwy much?

Marysiu, nic jeszcze nie zrobiłam, nie mam czym i nie wiem, jak... :(
A on żyje . I sobie tak szura po pudełku...

Krynia, dzięki, już lecę czytać.


Trzeba się oczywiście jakoś dostać do weta, ale póki co spróbowałabym zdjąć te larwy - maksymalnie ostrożnie, jakąś pincetą. Te cholerstwa się nie dają niczym zmyć, wgryzają sie w skórę :evil:

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 13:56
przez puskas
Ranę przemyj chociaż przegotowaną wodą, jeśli nie masz nic innego. Ale wydaje mi się że larwy pomagają w zagojeniu, zjadają gnijące mięso i w ten sposób zapobiegają zakażeniu. Może to mu życie uratowało, jeśli złamanie jest stare. Pewnie łapka jest do amputacji, biedak nie poradzi sobie sam na wolności :(
Trzymam kciuki za biedaka.

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 14:03
przez vip
Dziewczyny, dzięki za wszystko :1luvu: .
Właśnie rozmawiałam z panem Jerzym, powiedział mi co mam zrobić krok po kroku, jesteśmy w kontakcie, a jutro pan Jerzy spróbuje zorganizować transport Tupcia do siebie.
Ja Was przepraszam, ale pójdę teraz wykonać zalecenia, bo to ważne...

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 14:07
przez Nemi
Pewnie już się skontaktowałaś z Panem Jerzym ze Stowarzyszenia, więc sobie przycupnę. Mam nadzieję, że łapka nie będzie do amputacji :ok:

Pisałyśmy w jednym czasie :P Super, że jeżyk zaopiekowany.

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 14:10
przez krynia08
:ok: :ok:

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 14:22
przez izka53
Gosiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Napisz, co dalej

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 14:58
przez MalgWroclaw
Znam tego pana Jerzego, jest z Kłodzka :D
tzn. nie osobiście, ale Jego działalność, to bardzo fajny człowiek.

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 15:20
przez Bianka 4
Dobrze Małgoś, że jesteś w kontakcie z p. Jerzym i super, że Nemi się tu zjawiła, zawsze to już dwie osoby do pomocy. Też mam nadzieję, że łapinkę da się uratować :ok: :ok: :ok:

Re: POMOCY !!! Ranny jeżyk, otwarte stare złamanie !

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 18:16
przez marysienka
Jezyk mial szczescie, ze go Michasia znalazla :ok: :1luvu:
Trzymamy za jezyka :ok: :ok: :ok: