Miau.PL

Hej Asia co z tobą ???
Wcale nie zgalądasz . . .
Znalazłaś jakąś pracę ???
Pozdrawiam z dziewczynkami

Witamy się sobotnio

U nas wszystko ok. Mam staż w Domu Dziecka... Głownie mam same popołudniówki to wiecie jak dzień szybko mija. Mało czasu wolnego mam obecnie. Trzymajcie kciuki bo za tydzień Ravi i Gibo mają już być w nowym domu, razem!

joszko89 pisze:Mam staż w Domu Dziecka.

Moja mama tam pracuje juz 15 lat i marzy zeby mieć inną pracę. Wiec powodzenia Asiu
I za nowy domek

Witamy się niedzielnie

za domek

Wczoraj pojechały razem do domku. Domek wychodzący, ale w bezpiecznej okolicy, oczywiście ja ich zawoziłam więc wszystko wiem, widziałam Ravi póki co trudno znosi zmianę, Gibo teraz Śnieżek bez problemu się zaaklimatyzował

joszko89 pisze:U nas wszystko ok. Mam staż w Domu Dziecka... Głownie mam same popołudniówki to wiecie jak dzień szybko mija. Mało czasu wolnego mam obecnie. Trzymajcie kciuki bo za tydzień Ravi i Gibo mają już być w nowym domu, razem!

Ja też szukam wolnych chwil i ciągle ich mało

Trzymam za domek
O naszego Drpsika i Kefira nikt nie pyta.

U Ravi i Gibo (teraz Śnieżek) wszystko ok. Ravi się jednak bardzo zestresowała, ale powoli dochodzi do siebie. Jestem dobrej myśli. W sobotę zawita do nas 15-letnia suczka Maja, ale tylko na tydzień

A u nas pojawiła się pierwsza psia tymczasowiczka. Będzie u nas tylko tydzień, bo później jedzie do Holandii dzięki niezawodnej fundacji Vagabont Pets (o której już wspominałam)

Maja ma 15 lat i jest kochanym stworkiem sfiksowanym na punkcie żarełka

Majeczka zostaje u nas, do końca będziemy walczyć. Wczoraj nasza słodka staruszka miała robione rtg i prawdopodobnie ma nowotwór płuc. Wczoraj wieczorem i dziś rano była już bardzo słaba, ale przed południem wstała, najadła się, pospacerowała... Aż mi lepiej, bo od wczoraj to nic tylko ryczę. Mam nadzieję, że jeszcze trochę u nas pożyje i pozwoli nacieszyć się sobą.

Witamy sie sobotnio
za Majeczkę trzymamy

Witj Joszko,
trzymam kciuki z Majeczkę. Wiem jak Ci musi być ciężko, u mnie teraz Pusia choruje bardzo, jednak mamy nadzieję, że jeszcze sobie sama pobiega, bo po trzech tygodniach choroby jest coraz lepiej. Dlatego walcz, bo ona na pewno też walczy, tylko nie potrafi tego powiedzieć.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=159013
Bazarek na schronisko, zapraszam!

Ewo mam nadzieję, że z Pusią już ok ? Bo Majeczka czuje się bardzo dobrze! Tylko strasznie dużo szczeka i ciągle by jadła... a taka z niej już porządnie zbita masa!





Megi coś niewyraźnie wychodzi póki co, ale ciągle próbujemy zrobić TO zdjęcie! Cierpliwości

Oluś niedawno miał robione badania krwi oraz usg nerek, na szczęście wszystko już ok, bo wyszło, że był zarobaczony i dlatego był chudy. A odrobaczam towarzystwo co jakieś 3-4 miesiące. Teraz już wygląda super, co myślę - widać

obroze doszly!!! sa super i zaluje,ze wiecej nie kupilam na tym bazarku