Miau.PL

Biedulek Kto go tak pogryzł?
A ten facet to jakiś kosmita

Co do weta, to poszukaj w Dziale Weci Polecani.
Kciuki za maluszka

Erin pisze:Biedulek Kto go tak pogryzł?
A ten facet to jakiś kosmita

Co do weta, to poszukaj w Dziale Weci Polecani.
Kciuki za maluszka

Erin ja mam dobrych wetów,ale dla psów,kotów.Oni są ze mną szczerzy i sami mówią,że chomików jako tako sie nie leczy:( Sami nie wiedzą co mu jest.

Ten facet jest obrzydliwy,dostawiał sie do mnie,próbowała przytulać...fuuuuuj.Chomiki go tak pogryzły podobno.

Mały został na szpitaliku,bo musi byc karmiony co godzine po 2 krople takiej zawiesiny specjalnej.Marne szanse na przeżycie Wstawie jutro fotki, może zobaczycie ile ma blizn

doniosłabym na parszywego typa gdzie się da.Ten sklep nie musi działać. Zainteresuj ta sprawa np media i organizacje broniace praw zwierzat.Chocby i towarzystwo opieki nad zwierzetami. A najlepiej lokalne media-gazeta jakas ,coś....
Wspaniale sie zachowałaś-dziwię sie,że nie dałaś mu w pysk. Ja bym nie wytrzymała.
Za molestowanie ludzi i dręczenie zwierząt- idzie sie siedzieć
Chomiś biedaczysko-oby się wykaraskał.Jak dostaje jeśc to moze ma szansę-chociaz to wygląda na jakieś obrażenia wewnetrzne. jedno jest dobre-komus na nim zalezy. Tobie.
A to juz bardzo wiele.
W zaprzyjaznionym moim sklepie zoo jest pyton. Je mrożony pokarm-własciciel to człowiek, a nie bydlę.Mozna? mozna.

Justyna, właśnie dlatego poszukałabym innego weta - takiego od chomików.
Zajrzyj do Wetów Polecanych.

Jak dziś maluszek?

A dziadowi niech fujara uschnie.

Chomika szkoda jako zwierzaka cierpiącego , ale patrzmy realnie. Czy leczenie coś da na takim małym stworku?? Osobiście marnie to widzę.....
Swoją drogą co mają jeść weże one są też istotami żywymi i potrzebują jeść.....
Mimo to powodzenia chomiku.

Np. mięso.

Nie udało się
Jestem taka zła i smutna
On był taki maleńki,a tyle miał ranek i starych blizn.Tyle wycierpiał.

Został tylko dług u weta.Gdybym wiedziała,że sie nie uda,to zostawiłabym go,jako pokarm dla tego węża,bo chociaż wtedy tylko 1 chomik zginąłby,a tak to pewnie dał następnego

Biedny mały
[*]

A tego dziada nie można gdzieś zgłosić?

Erin pisze:Biedny mały
[*]

A tego dziada nie można gdzieś zgłosić?

Tylko gdzie?

Do jakiejś organizacji pro-zwierzęcej.

Tak mi przykro

persiak1 pisze:Chomika szkoda jako zwierzaka cierpiącego , ale patrzmy realnie. Czy leczenie coś da na takim małym stworku?? Osobiście marnie to widzę.....
Swoją drogą co mają jeść weże one są też istotami żywymi i potrzebują jeść.....
Mimo to powodzenia chomiku.

nie muszą jeść zywych zwierząt.
dobrze,że chomis miał szansę.Jak to zostawiłabys go jako pokarm gdybyś wiedziała,że nie da rady...nie rozumiem tego co napisałaś .
Miał choć troche miłości-dla niego to na pewno miało znaczenie.Zwłaszcza po tym co przeszedł.
Dziada bym nie zostawiła w spokoju-tacy ludzie powinni być karani.Chomisiowi[']

Przykro mi.
Jakby co, tak na przyszłość, znam dobrego weta od gryzoni (w Krakowie).
Nie wiem, czy są jakieś organizacje (jacyś wolontariusze) zajmujący się chomikami w potrzebie. Gdyby było trzeba, mogą taką maliznę przejąć.

Gdyby facet ubil chomika przed podaniem, nzawalybyscie go morderca... Mozna karmic weze martwym i obecnie wiekszosc wlascicieli tak wlasnie robi (nie ma ryzyka pokaleczenia weza, latwiej przechowywac martwa karmowke), ale nie, weza nie da sie karmic miesem. Musi dostac cale zwierze, ze skora, koscmi, wnetrznosciami. Tak naprawde to niektorzy zaangazowani BARFerzy tez podaja kotom cale gryzonie czy ptaki...
Aha, nie mam wezy