dziewczyny, myślę że nie ma co kontynuować takiej szarpaniny!
w taki sposób nic się nie zdziała dla dobra zwierząt.
Ten topik powstał z myślą ku ratowaniu koni.
I przy tym zostańmy.
Moderator: Moderatorzy
harpia pisze:Nie myl moich wypowiedzi proszę, piszę, że koń JEST zwierzęciem GOSPODARSKIM a nie typowo rzeźnym!
harpia pisze:Można przyjąć, że kura pracuje dla człowieka znosząc jaja, krowa, koza dając mleko, owca, lama, alpaka i inne - wełnę.
Znów nie trafione.
Mam wrażenie, że przy braku argumentów, zaczyna się powoli walka z moimi wypowiedziami... Nikt mi do tej pory nie wytłumaczył, czemu koń ma być zwierzęciem towarzyszącym, czemu akurat ten gatunek spośród wielu innych, równie jak nie dłużej żyjących obok człowieka.
Bo można na nim jeździć? Tylko nie piszcie znów o poświęceniu i przywiązaniu do konia podczas wojny bo to wyjątki z wyjątków, realia były zupełnie inne, nikt się nie liczył z cywilami, a co dopiero ze zwierzęciem.
Nie jesteśmy ani za akcją „Stop Skaryszew”, ani nie mamy zamiaru głosić hasła „Jedz polską koninę!”
Chcemy być w tym konflikcie TRZECIĄ STRONĄ. Nie jesteśmy w stanie przełknąć manipulacji którymi posługują się niektóre stowarzyszenia i fundacje „pro końskie” ponieważ jako „praktykujący koniarze” znamy potrzeby koni i ich naturalne zachowania niejednokrotnie lepiej niż miłośnicy .Wiemy też, że PRAWDA LEŻY POŚRODKU.
Zawsze, z każdym koniem wiąże się jego hodowca i opiekun/właściciel. Nie należy tego faktu pomijać. Utrzymanie konia w dobrej kondycji i zdrowiu wiąże się z wysokimi kosztami co miesiąc – przez wiele, wiele lat. Z olbrzymim nakładem pracy i wyrzeczeń. Czasem jest poświęceniem całego swojego życia zawodowego i prywatnego. Wiąże się również z nieustannym poszerzaniem swojej wiedzy ale także i z bólem porażek. Wiemy o tym i wiemy także, że w świecie końsko ludzkim wciąż nie jest tak jak być powinno. Jesteśmy jednak również realistami i zdajemy sobie sprawę z daleko idących konsekwencji jakie mogą przynieść w efekcie działania zmierzające do zamknięcia targu w Skaryszewie (choć to tylko mały kawałek układanki), czy zakazu uboju koni w Polsce.
Kochamy konie. Jesteśmy przeciwko przemocy! Ale dla poprawy dobrostanu koni chcemy działać inną drogą niż agresywne, bazujące na negatywnych emocjach akcje...
NIE CHCEMY:
- czynnie promować uboju koni w celach spożywczych (nie jesteśmy hodowcami koni rzeźnych ani handlarzami), choć ten fakt akceptujemy, przyjmujemy do wiadomości;
- popierać transportów koni rzeźnych za granicę (jeśli mają trafiać do rzeźni, to lepiej tych polskich –bliżej i pod kontrolą – z korzyścią dla koni);
- wspierać nieodpowiedzialnych hodowli;
- pokazywać polskich rolników, hodowców, handlarzy itd. w złym świetle, a co za tym idzie naszego kraju i nas samych jego obywateli, jako oazy zacofania i barbarzyństwa (taki jest obraz pokazywany przez wiele organizacji).
CHCEMY:
- aby hodowlą koni zajmowali się ludzie odpowiedzialni i dbający o ich dobrostan;
- aby dobrzy hodowcy byli nagradzani a ci którzy dopuszczają się rażących zaniedbań surowo karani;
- aby wszelkie akty przemocy wobec koni były zgłaszane odpowiednim służbom i aby służby te reagowały w sposób właściwy, słowem: aby prawo było respektowane;
- aby transporty koni – póki istnieją – były rzetelnie kontrolowane a najlepiej monitorowane;
- aby hodowcy otrzymali większy dostęp do wiedzy na temat dobrostanu koni i aby ten dobrostan mógł być kontrolowany nie tylko na targu (targach) ale i poza nim;
- aby nie dochodziło do aktów przemocy ani na targach ani w domowym zaciszu;
- aby hodowcy z biedniejszych rodzin otrzymali realną pomoc w zapewnieniu dobrostanu swoim koniom.
JAK CHCEMY TO OSIĄGNĄĆ:
- poprzez EDUKACJĘ.
Informowanie i edukowanie osób związanych z końmi jak o nie dbać.
- pokazywanie DOBRYCH PRAKTYK;
- poprzez EKONOMIĘ : Chcemy aby zrozumiano, że koń który jest chowany w dobrostanie jest więcej wart (wartość materialna ale i prestiż, często mniej pracy i wydatków), tylko poprzez pryzmat korzyści możemy zmienić mentalność, przyzwyczajenia. Takie „pozytywne wzmocnienia”. W ten sposób i właściciele i konie będą mieli z tego korzyści.;
- poprzez REALNĄ POMOC: współpracę przy organizacji targów ( np. wykazanie konieczności budowy większej ilości bezpiecznych ramp załadunkowych, pomoc hodowcom i koniom zależnie od potrzeb, pomoc osobom zgłaszającym akty przemocy czy prowadzącym edukacje);
- poprzez REAGOWANIE i konsekwentne zgłaszanie aktów przemocy i zaniedbań odpowiednim służbom DO SKUTKU i dopilnowanie wymierzenia stosownych kar.
Pomysł powstał niedawno, rozwijamy się planujemy – zapraszamy do przyłączenia się!
Pierwsze działania – akcja informacyjna już trwa, wspomóc można chociażby przez udostępnianie strony.
Kolejną będzie akcja edukacyjno - informacyjna na targu w Skaryszewie a potem... będziemy działać coraz więcej i szerzej.
Stop stereotypom! Stop emocjonalnej manipulacji! Stop przemocy! Stop głupocie!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości