No i jest. 30 grudnia znalazłyśmy ją śpiącą na przystanku autobusowym. W Sylwestra z rana zawiozłyśmy ją do hoteliku pod Piaseczno i szukamy jej w trybie pilnym domu. Sunia daje się brać na ręce, siedzi na kolanach, jest przemiła. Wet ocenił jej wiek na najwyżej rok, mała waży 8 kg. Większa już nie urośnie. Akceptuje inne psy, nie wiem jak z kotami, ale mogę się dowiedzieć.
Jeżeli ktoś z Państwa może pomóc znaleźć jej dom, dać jej dom tymczasowy, przygarnąć do siebie na stałe, lub wesprzeć chociaż symboliczną kwotą opłacenie jej pobytu w hotelu, co kosztuje 350 zł miesięcznie, to prosimy o kontakt do mnie: tel. 606-450-268.
W najbliższy czwartek sunia będzie miała sterylizację (koszt 200 zł), jest to konieczne, bo przecież mogła zajść w ciążę. W ten sposób wzięłam na siebie spore zobowiązanie finansowe, któremu trudno mi sprostać. Poprosiłam o pomoc fundację VIVA, która zgodziła się, aby zorganizować zbiórkę finansową i udostępniła konto do wpłat.
Jeżeli ktoś może wpłacić grosik na Lisię, to podaję dane konta:
nr: 07 1370 1109 0000 1701 4838 7300
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42A, 03-772 Warszawa, w tytule: "Dla suczki z Mińska Mazowieckiego - Lisy"
Dziękuję...
A tutaj są zdjęcia Lisi:
Aktulizacja:
Zrobiłam Lisce "bazarek", na którym zbieram pieniądze na jej utrzymanie:
Bielizna:
viewtopic.php?f=20&t=138319&p=8483583#p8483583
Oraz terminarz książkowy:
viewtopic.php?f=20&t=138324
Odzież:
viewtopic.php?f=20&t=138416