wyszedl grzybek i ropa-leczymy sie:)

Mam 9-10 letniego psa Blekiego ktory zostal po smierci mojej mamy.
Pies jest mix pudlem ,wzietym dla mojej mamy w 2004? z domu w którym był bity.
Niestety moja mama umarła w 2006 roku
Pies od tego czasu zaczął chorować: strasznie smierdział ,siersc była tłusta,pies wygryzał sobie skore do krwi.
niestety nie mailam pieniedzy na szczegółowe badania i leczylam z wetami tylko objawowo.
Poprosiłam też Otoz Animals z oswiecimia o pomoc
pojechaliśmy do oświęcimia do lecznicy , niestey pan doktor tez tylko wziął pod uwagę objawy zewnetrzne i powiedzial ze to skorny lojotok.
była kilku miesieczna poprawa i niestety znow nastapił powrót choroby.
W wadowicach leczyłam go na swierzba, nuzenca-miał zeskrobiny ,ktore nic nie wykazały ale profilaktycznie dostawał leki na te pasozyty.
Na szczęscie na forum dogomani odezwała się budrysek, bo byłam juz tak załamana jego chorobą że chciałam psa po prostu uspic.
Budrysek zaproponowała pomoc i pojechalismy do bielska do lecznicy
Pies miał robione badania na poziom hormonow , ktore wykazały niski poziom,
dostał leki na grzybice(ketokonazol),lek na hormony(eltroxin)
steryd(encorton) i odpornoscowke scanommune
Psu przeszlo znow miał piękną kręconą sierść i byl pięknie zarosniety, niewydrapywał sie
Niestey niedawno choroba powrociła.
Pies znów sie powygryzał i zaczął smierdziec, siersc tłusta
Powtórzyłam leczenie z Bielska niestey tylko minimalna porawa
Pies zjadł całe opakowanie ketokonazolu,niestey tylko mała poprawa jest
blagam o pomoc, czy ktos by mógł mi pomóc we własciwej diagnostyce?
nie mam pieniędzy nie pracuje, korzrystam z opieki społecznej.
Mam kilka innych zwierzakow(one sie nie zaraziły)
Czy mógłby ktos pomóc psu?
blagam!
Pies jest mix pudlem ,wzietym dla mojej mamy w 2004? z domu w którym był bity.
Niestety moja mama umarła w 2006 roku
Pies od tego czasu zaczął chorować: strasznie smierdział ,siersc była tłusta,pies wygryzał sobie skore do krwi.
niestety nie mailam pieniedzy na szczegółowe badania i leczylam z wetami tylko objawowo.
Poprosiłam też Otoz Animals z oswiecimia o pomoc
pojechaliśmy do oświęcimia do lecznicy , niestey pan doktor tez tylko wziął pod uwagę objawy zewnetrzne i powiedzial ze to skorny lojotok.
była kilku miesieczna poprawa i niestety znow nastapił powrót choroby.
W wadowicach leczyłam go na swierzba, nuzenca-miał zeskrobiny ,ktore nic nie wykazały ale profilaktycznie dostawał leki na te pasozyty.
Na szczęscie na forum dogomani odezwała się budrysek, bo byłam juz tak załamana jego chorobą że chciałam psa po prostu uspic.
Budrysek zaproponowała pomoc i pojechalismy do bielska do lecznicy
Pies miał robione badania na poziom hormonow , ktore wykazały niski poziom,
dostał leki na grzybice(ketokonazol),lek na hormony(eltroxin)
steryd(encorton) i odpornoscowke scanommune
Psu przeszlo znow miał piękną kręconą sierść i byl pięknie zarosniety, niewydrapywał sie
Niestey niedawno choroba powrociła.
Pies znów sie powygryzał i zaczął smierdziec, siersc tłusta
Powtórzyłam leczenie z Bielska niestey tylko minimalna porawa
Pies zjadł całe opakowanie ketokonazolu,niestey tylko mała poprawa jest
blagam o pomoc, czy ktos by mógł mi pomóc we własciwej diagnostyce?
nie mam pieniędzy nie pracuje, korzrystam z opieki społecznej.
Mam kilka innych zwierzakow(one sie nie zaraziły)
Czy mógłby ktos pomóc psu?
blagam!