Miau.PL

pieski w typie rasy lub z rod. najczęściej chihuahua ale nie tylko
gdyby ktoś chciał pomóc będę wdzięczna.

Jakieś fotki??

Kurczę mi się ostatnio zamarzył taki brzdąc, ale nas nie ma w domu po 10-12 godzin na dobę

No właśnie, też się od jakiegoś czasu zastanawiam nad byciem DT dla jakiejś psiny, ale jest problem z czasem

Choć słyszałam (proszę mnie poprawić, jeżeli to galopująca głupota ) że akurat mikropsy dosyć łatwo przyzwyczajają się do kuwety i dobrze z nią współpracują, więc jak nie można wyjść na spacer w ciągu dnia, to w ten sposób też da radę Oczywiście rano i wieczór normalne wyjście na dwór. Mówimy tylko o DT, nie o domu stałym, więc może jest to jakiś pomysł? Jeżeli brakuje DT?

nigdy nie przyuczałam psa do kuwety ,wystarczy mi kuwetkowych
zdjęć żadnych nie będzie ,przecież psy zabieramy w ciemno tu decyzja musi być w pełni świadoma ,bierzemy z dobrodziejstwem inwentarza ,to są fajne psy ale trzeba nad nimi popracować.
ja również mam psy z psedo Pyuzę z Yoko na tymczasie Baja ,przez mój dom przewinęło się bardzo dużo takich psiaków ,dużo jest tu na forum z czego bardzo się cieszę .
Niektóre przeszły piekło na ziemi inne miały lepiej ,ostatnio była sunia która tak często rodziła i za każdym razem cesarka że wet określił jej stan na tragiczny ,podobno jelita miała przyrosnięte do macicy a blizn po cesarkach nie dało się zliczyć.

Ja mam dwie psinki od Dorci-cuda,słodkie ,kochane moje skarby.Gdybym nie była biedna to bym Dorcię ozłociła za te psy.
Fifi iFredzia pozwoliły mi w miarę spokojne przejść przez smierć mojej ukochanej Zuli a wczesniej Berty...

Serniczek pisze:Ja mam dwie psinki od Dorci-cuda,słodkie ,kochane moje skarby.Gdybym nie była biedna to bym Dorcię ozłociła za te psy.
Fifi iFredzia pozwoliły mi w miarę spokojne przejść przez smierć mojej ukochanej Zuli a wczesniej Berty...

Witam Cię Serniczku !!
to znaczy , że zachęcasz ?

Dorcia pamiętaj na przyszłość o mnie

jasne
zobaczę co uda nam się zabrać ,to w tą sobotę.

dorcia44 pisze:jasne
zobaczę co uda nam się zabrać ,to w tą sobotę.

No to czekamy z niecierpliwością

sawanka1 pisze:

Serniczek pisze:Ja mam dwie psinki od Dorci-cuda,słodkie ,kochane moje skarby.Gdybym nie była biedna to bym Dorcię ozłociła za te psy.
Fifi iFredzia pozwoliły mi w miarę spokojne przejść przez smierć mojej ukochanej Zuli a wczesniej Berty...

Witam Cię Serniczku !!
to znaczy , że zachęcasz ?

Sawanciu to TY!!!!!???? pewnie,ze zachęcam!!!! Ferdynandę moja Wspaniałą całuję od rana do nocy-czy chce czy nie.Fifrak czyli york jest najukochańszym psiuńciem mojej Mamy-słodziaki

Serniczku to ogromna radość czytać takie słowa

Serniczek pisze:
Sawanciu to TY!!!!!???? pewnie,ze zachęcam!!!! Ferdynandę moja Wspaniałą całuję od rana do nocy-czy chce czy nie.Fifrak czyli york jest najukochańszym psiuńciem mojej Mamy-słodziaki

Tak to ja
Dzieciaki namawiają mnie na psiaka , chyba ulegnę , a wiadomo , e jak zwierzę to tylko z adopcji więc badam grunt , zaglądałam też do grzywaczy , ale na razie żadnych konkretów . Buziaki od Ofelci

ulegnij byle szybko!

Serniczek pisze:ulegnij byle szybko!

a co , masz coś fajnego na oku ?
musi to coś lubić koty i dzieci
i być nieduże , żeby na wakacje zabrać ,
mi tam się podobają bokserki (oczywiście miniaturki ) bo mają spłaszczone pyszczki (jak Ofca ), więc jak się tam coś podobnego z płaską mordką znajdzie u Dorci to bierz pod pachę i uciekaj , na pewno odbiorę