Strona 1 z 2

Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Wto sty 03, 2012 11:15
przez Olivia
29 grudnia 2011 przedstawiciele Fundacji Viva! odebrali 17 zaniedbanych psów z zarejestrowanej w Związku Kynologicznym hodowli chińskich grzywaczy! Sytuacja zwierząt była dramatyczna- 58 psów potrzebowało natychmiastowej pomocy. W połowie grudnia interwencję w hodowli rozpoczęli nasi przyjaciele z Ekostraży- zabierając hodowczynią 14 psów. Nie mogliśmy pozostać obojętni na cierpienie zwierząt, podjęliśmy decyzję o przyjęciu pod nasze skrzydła zapomnianych championów. Psy przebywają w domach tymczasowych na terenie Warszawy. Walka o życie zwierząt z Wrocławskiej hodowli trwa nadal, kolejne 20 psów czeka na odbiór!
http://adopcja.viva.org.pl/2012/01/dram ... wroclawiu/

Psami zajmuje się też Ekostraż, która jako pierwsza podjęła interwencję:
http://ekostraz.pl/portal/hodowla

Serce mi pęka, ale mam w domu 8 5ciotygodniowych kociąt i po prostu nie mogę wziąć do domu, nawet czasowo, żadnego zwierzęcia o niepewnym zdrowiu, a te są chore, zaniedbane, wymagające szczególnej opieki i spokoju.

Pomiając zagrożenia epidemiologiczne, kotki-matki by teraz nowego psiaka zatłukły :(

Może ktos z Was marzy o takim psiaku, albo mógłby oferowac DT?
Oczywiście na początku psiaki wymagają opieki i cierpliwości, ale za to jaki skarb się zyskuje :1luvu:
Z tego co doczytałam, Viva i Ekostraz pokrywa koszty leczenia i utrzymania psiaków w DT.
Grzywacze są nie tylko łyse, mało kto wie, że występuja też w bardzo pięknej i efektownej wersji owłosionej.
Pięknej, jesli sa zadbane :(
Ale największa zaletą tych psiaków jest ich charakter.
Od roku mieszka z nami goła grzywaczka i jestem totoalnie zakochana w tych psiakach.
Niezwykle proludzkie, ogromnie inteligentne, chociaż wymagaja od człowieka uwagi, czułości i delikatnego postepowania.
Grzywacz to idealny pies dla kogoś, kto marzy o niedużym przytulaku.
Mnie zaskoczyła tez niezwykła przyjacielskośc grzywaczy w stosunku do innych zwierząt.
Żeby nie być gołosłownym, nasza Su z kociętami:
http://www.youtube.com/watch?v=RuzEWy6TEM8
Tu golaska po zaledwie 12 dniach u nas, a w domu rodzinnym nie miała kotów!
http://www.youtube.com/watch?v=4ONizXl_qW0

I codziennośc kotów z grzywką:
https://lh3.googleusercontent.com/-pXm6 ... 650/00.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-Qtmp ... 00/058.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-6big ... s700/1.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-I3RN ... s700/9.jpg

Przez potrzebę kontaktu z czlowiekiem grzywacz się dobrze szkoli metodami pozytywnymi, nasza mała biega amatorsko w agility i zna trochę sztuczek, ale z drugiej strony nie ma problemu, jeśli pogoda jest paskudna a spacery przez kilka dni szczątkowe, więc grzywka nadaje się zarówno kogoś, kto by chciał popracowac z psiakiem, jak i dla domatora, który zapewni psiakowi 1 dłuższy spacer dziennie i kilka krótszych.

Do adopcji i DT będzie trochę piesków młodych i szczeniąt, trochę psiaków starszych, więc każdy może dobrac pieska dla siebie.
Na dzisiaj najpilniej potrzebne są DT.

W razie pytań dotyczących rasy i pielęgnacji chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami, w sprawie samych psiaków trzeba kontaktować się z Ekostrażą i Vivą.

Watek załozyłam, bo tu sporo miłośników psów, a nigdy nie wiadomo, gdzie można pomoc znaleźć....

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Wto sty 03, 2012 15:56
przez yogusia
podnoszę :(

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Wto sty 03, 2012 20:33
przez cypisek
yogusia pisze:podnoszę :(

udostępniłam :ok:
biedne zwierzęta..jak można im było zrobić coś takiego.Myślę ,że dostaną szansę. Mam pewną propozycję, napiszę na pw.

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 0:03
przez LaMonture
Mają wydarzenie na fejsie? To ciekawa, rzadka rasa, sporo osób mogłoby się zainteresować, tylko trzeba bardziej upublicznić info.

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 8:24
przez Olivia
LaMonture pisze:Mają wydarzenie na fejsie? To ciekawa, rzadka rasa, sporo osób mogłoby się zainteresować, tylko trzeba bardziej upublicznić info.

Oczywiście, że mają :)
http://www.facebook.com/events/183085188455901/
Tu też bieżące info:
http://www.facebook.com/pages/EKOSTRA%C ... 5087058500

Bo psiaki przejmuje Ekostraz i Viva. Tam było ok. 60 psów :|

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 16:59
przez sawanka1
macie kontakt z tymi ludźmi czy to wątek czysto informacyjny , od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad wzięciem psiaka , mamy teraz miejsce , tylko psiak musi lubić koty a przede wszystkim dzieci (prowadzimy rodzinny dom dziecka 8) )

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 19:02
przez Olivia
sawanka1 pisze:macie kontakt z tymi ludźmi czy to wątek czysto informacyjny , od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad wzięciem psiaka , mamy teraz miejsce , tylko psiak musi lubić koty a przede wszystkim dzieci (prowadzimy rodzinny dom dziecka 8) )

Skontaktuj się z Vivą lub Ekostrażą :ok:
Pod linkami, które podałam w 1szym poście są dane kontaktowe.
Jesli Ci się nie uda, napisz do mnie pw.

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 21:00
przez sawanka1
napisałam zobaczymy czy się odezwą :roll:

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 21:38
przez Olivia
sawanka1 pisze:napisałam zobaczymy czy się odezwą :roll:

jak nie odpiszą to zadzwoń :ok:
z tego co wyczytałam w planach jest wzięcie kolejnych 20 psów, będą miec urwanie głowy ...

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 13:37
przez sawanka1
dostałam odpowiedź :mrgreen:
jutro mają odebrać kolejne psiaki ,
czekamy na ich fotosy na stronie fundacji :ok:

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 14:00
przez 7ksiezyc
zaznaczam sobie
kurcze szkoda ze tak daleko od nas
szoooook co tam się działo

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 20:09
przez Olivia
7ksiezyc pisze:zaznaczam sobie
kurcze szkoda ze tak daleko od nas
szoooook co tam się działo

Nie tak daleko, Viva to Warszawa, odległość już do pokonania,. busik z Gd do Wawy to zaledwie 35zł w jedną stronę.
A Dt są pewnie w różnych miejscach, warto pytać :ok:

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 20:51
przez 7ksiezyc
napisałam do nich w zasadzie po przeczytaniu Twoich postów i po rozmowie z mężem, czekamy teraz :)
i doczytałam własnie ze warszawa, zasugerowałam sie tym Wrocławiem

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 23:02
przez Neigh
7ksiezyc pisze:napisałam do nich w zasadzie po przeczytaniu Twoich postów i po rozmowie z mężem, czekamy teraz :)
i doczytałam własnie ze warszawa, zasugerowałam sie tym Wrocławiem



Basiu, przepraszam, ale musze zapytać zamierzasz teraz stanowić dt dla psów???? Ds?
( zwracam się tu do 7Księżyca - z racji zaadoptowanych ode mnie 2 devonów - bardzo zależy mi na Twojej odpowiedzi)

Re: Chińskie grzywacze w potrzebie

PostNapisane: Sob sty 07, 2012 17:04
przez Neigh
W każdym razie - powiem wprost - Basiu, ja wiem - że to jest Twoje życie, ale kiedy niespełna pół roku temu brałaś ode mnie dwa koty ( majac już 5 ) - sugerowałaś, że to jest Twój limit. W tzw międzyczasie proponowałaś dom Isztarowi, kupiłaś kociaka, wzięłaś kota na tymczas. Zostałaś Mamą podrastającej panienki i to w dość ( sama opisywałaś ) dramatycznych okolicznościach Przepraszam - ale moim zdaniem liczba kotów, dziecko z takimi problemami, przeprowadzka, operacja "mojego" kota, wirus u wszystkich, operacja serca kotki...........naprawdę w serialach się tyle nie dzieje. A zakładam, że to o czym ja wiem, to nie musi być wszystko.

Jestem szczerze mówiąc w szoku..........Ile zwierząt jeszcze zamierzasz zaadoptować?! I czy naprawdę wydaje Ci się, że to jest właściwa droga???