Koszatniczki szukają DS.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw lis 10, 2011 1:00 Koszatniczki szukają DS.

Jak w tytule,młodziutkie ok.1 miesięczne koszatniczki w liczbie ok.30szt.poszukują domów.
Nie pytajcie proszę co i jak bo sprawa jest tak beznadziejna że wszystko opada.
Chcę choć dla paru znaleźć domy,choć dla jednej...
Dzisiaj dostałam wiadomość,jutro dopytam co ewentualnie z transportem itp.
Ludzie są porąbani :?
Nawet nie wiem tak do końca czy takim warto pomagać,ale zwierzów szkoda,na świat same się nie prosiły.
Gdyby ktos był chętny na przygarnięcie małego futerka o nazwie koszatniczka,proszę o pw.
Legnica
 

Post » Czw lis 10, 2011 14:35 Re: Koszatniczki szukają DS.

dam znać koleżance zakoszonej,może sama weźmie jedną samiczkę,albo da znać dalej
może napisz na forum koszatniczkowym?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 10, 2011 20:40 Re: Koszatniczki szukają DS.

Legnica- miała bym DT w Szczecinie dla koszów.
Jednej płci, bo siedziały by w jednej klatce- 100 cm, króliczej, ale przerobimy, żeby kosiom było też dobrze.
Nie wiem, ile by do takiej 100 "weszło"( nie do końca się znam), ale myślę, że 4. ew. 6. było by wygodnie. Pewnie nawet lekki ścisk byłby lepszy, niż tam, gdzie teraz są ( bo po 30. sztukach sądzę, ze nie są to jakieś ekstra warunki).
Co o tym myślisz?
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pt lis 11, 2011 0:17 Re: Koszatniczki szukają DS.

Ja myślę ze na pewno w DT. będzie im lepiej niż tam gdzie sa teraz.Podobno nie mają ich gdzie trzymać i są wszystkie razem,a z tego co udało mi sie po forach doczytać to koszatniczki w takim zagęszczeniu mogą sie bić/gryźć(też nie wiele wiem tylko tyle ile zdołam w internecie poczytać).
Miałam dzisiaj mieć telefon,ale nikt nie dzwonił,podejrzewam ze strzelono focha za to co napisałam w pierwszym poscie.
Ale sorry nie ma co udawać,jeśli ktos pozwala do tego stopnia rozmnożyć sie gryzoniom,wiedząc ze nie ma warunków,nie ma dla nich domów to uważam że i tak delikatny post wystosowałam.
Jutro bede dzwonić,dam znać.
I bardzo dziękuje za zainteresowanie.
Legnica
 

Post » Pt lis 11, 2011 11:51 Re: Koszatniczki szukają DS.

http://koszatniczka.org/
to dość pilne,żeby je zabrać ze złych warunków.
szynszyle i koszatniczki,jeśli nie pilnuje im się diety mają tendencję do cukrzycy...
http://koszatniczka.org/viewtopic.php?p=234637#234637
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 13:31 Re: Koszatniczki szukają DS.

Wiem, właśnie czytałam, że u niech z dietą trzeba ostrożnie.
Uczciwie przyznam, że ani ja, ani DT z koszatniczkami za dużo nie miałyśmy do czynienia ( ja jestem z SPK, więc głównie króliki, no i koty, ale ostatnio obrodziły u nas chomiki i świnki). Ale przecież wszystkiego można się nauczyć, to nie są aż takie trudne w obsłudze zwierzaki.
Klatkę oczywiście byśmy osiatkowały- dlatego pisałam, że klatka będzie dostosowana do potrzeb koszów- i poustawiały różne duperelki dla maluchów, jakieś pięterka z koszyków itd. Brak nam tylko kołowrotka tak dużego, ale myślę, że kołowrotek w tym momencie nie jest najważniejszy, zresztą znalazłam już instrukcję, jak zrobić samemu taki z drewna ;)
Rozmawiałam z Pauliną z DT- ustaliłyśmy, że weźmiemy 6 koszatników jednopłciowych. =
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pt lis 11, 2011 14:32 Re: Koszatniczki szukają DS.

w króliczej 100 podobno może siedzieć i 10cio koszowe stadko jednej płci,gdybyście wzieły tyle-1/4 problemu z głowy...[1/4 nie 1/3 bo jeszcze trzeba ich obecnym właścicielom coś wbić do głów...]
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 14:54 Re: Koszatniczki szukają DS.

Tak, ale z 10 to już będziemy mieć meksyk :( Bo one szybko urosną i będą się cisnąć w tej setce króliczej :( A nie daję głowy, że znajdę do tego czasu jakiś drugi DT, żeby je rozdzielić. Strasznie bym chciała pomóc i wziąć 10. sztuk ale nie dam rady. Trzeba też patrzeć na to, ile jedzenia będą te koszatniczki pochłaniać, dorastające zwierzęta zawsze jedzą bardzo dużo, a ich będzie jeszcze spora ilość.
Zapytam się jeszcze jednej osoby, czy nie mogła by 2-4 koszatniczek wziąć na DT ale nie obiecuję niestety niczego.

wolę też mierzyć chęci na zamiary, żeby nie obciążyć za bardzo jednego DT, żeby się potem nie okazało, że i my potrzebujemy pomocy.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pt lis 11, 2011 18:37 Re: Koszatniczki szukają DS.

Póki najpilniesze jest żeby te 30 koszy poseksować, bo jeśli siedzą razem to nadal się mnożą. Zresztą, skoro jest to rozmnażanie w obrębie stada/rodziny to chów wsobny jest pewny...

Czy kosze są w samej Legnicy?
Jacek

Jacek*

 
Posty: 2
Od: Pt lis 11, 2011 18:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 19:17 Re: Koszatniczki szukają DS.

Tak w Legnicy.
Maleństwa nie są podzielone według płci,z tym też mają problem.
Sebriel jestem bardzo wdzięczna za odzew,ale z transportem do Szczecina moze być problem.
Po mojej radosnej informacji że prawdopodobnie dla 2 mam już bezpieczne miejsce w Szczecinie z drugiej strony słuchawki usłyszałam oburzenie i smiech i jak ja to sobie wyobrażam.

Zero zaangażowania "z drugiej strony",zero zainteresowania jak pomóc w znalezieniu im domu.
Nie wiem co dalej robić.
Legnica
 

Post » Pt lis 11, 2011 19:25 Re: Koszatniczki szukają DS.

Legnica,jeśli mi ktoś pożyczy klatkę i będzie służył pomocą merytoryczną,to mogłabym wziąć dwa na tymczas.tylko samce[sentyment]
a transport-trzeba się spytać wszędzie o transport,może ktoś jedzie,może ktoś coś wiezie-jeśli nie wyjdzie,to trzeba poszukać bezpośredniego połączenia z Wro do Szczecina i wysłać przesyłką konduktorską.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 19:35 Re: Koszatniczki szukają DS.

No tak,ale ja nie sprawdze płci bo sie nie znam.
Legnica
 

Post » Pt lis 11, 2011 20:07 Re: Koszatniczki szukają DS.

Legnica- można zawsze "nadać" koszatniczki przesyłką konduktorską albo PKSem- wiem, że to trochę kontrowersyjny temat, ale wiele osób tak robi ( np. hodowcy myszoskoczków) i zwierzaki docierają całe i zdrowe do celu.
Legnica- ale tak chociaż mniej więcej określić? Jak trafi mieszane stadko, to coś poradzimy, najwyżej będziemy kastrować, chociaż to większe ryzyko jest. ale damy radę, najwyżej podzielimy klatkę na dwa albo dostawimy drugą.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pt lis 11, 2011 20:49 Re: Koszatniczki szukają DS.

To w takim razie zrobimy tak:
wezmę maluchy(Koszmaria 2 chłopców,sebriel 6 jednopłciowych)pojadę do weta aby potwierdził,ale umówię sie ze w razie jak 'nie utrafię"w płeć,to maluchy wymieniam.
Troche ryzykowne,bo osoba "od malców' średnio prawdomówna,ale innego wyjscia raczej nie ma.
Koszmaria,sebriel zgadza się ilosc malców jakie "Wam"dopisałam?
To byłoby już 8 na drodze no normalnosci.
Legnica
 

Post » Pt lis 11, 2011 20:52 Re: Koszatniczki szukają DS.

Legnico droga,zarejestruj się na forum Degu[linka dałam]myślę że miałabyś pomoc koszatniczkową u siebie :D :D :D
gdyby się znalazł transport do Namysłowa to jeszcze jest DT u Minki z forum Degu.

tak,ilość moich tymczasowiczów się zgadza

potrzebuję klatki i mentora koszatniczkowego.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości