Miau.PL

Nie będę za dużo pisała - potrzebna jest pomoc przy podpisach. Myślę, że każdy kto przeczyta ten artykuł http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com/2011/10/11/uwaga-do-wszystkich-tych-ktorzy-nazywaja-siebie-ludzmi/ bez wahania poświęci kilka minut aby podpisać petycję, która znajduje się tutaj http://www.thepetitionsite.com/2/tell-ukraine-to-stop-burning-animals-alive/

Napiszcie do kogo możecie! Podpiszcie się

Podpisałam.

Ja tez to niewybaczalne okrucieństwo

Podpisałam.

podpisałam, petycje w sprawie likwidacji zwierzat na Ukrainie i w Rumunii były juz wysyłane; uśmiercanie psów na Ukrainie zaczeło sie już ponad rok temu; wysłałam też do wszystkich znajomych;

Kilka dni temu widziałam w telewizji panów: Platiniego, Komorowskiego. Dziękowali sobie za Euro. Ktoś wspomniał, że "cały naród uczestniczył'. Nie ja.
Nawet dzieci stały obok - metody jak za głębokiej komuny.
Nikt nie wspomniał o psach w Ukrainie. Już nie istnieją. Pan Komorowski nie może liczyć na mój głos w wyborach.

Już mnie to nie dziwi, te wszystkie petycje, ogłoszenia, wydarzenia, ludzie to podpisują i mają nadzieję, że COŚ to da, no i ile dały petycje przed euro?
Jedno wielkie ZERO, tak samo jak podpisy o wywóz koni na mięcho, zakaz hodowli na futra i wiele więcej, to NIC nie daje poza złudną nadzieją, że się coś robi, internetowymi spędami takich problemów się nie załatwi.