Znajdki mają już swój wątek na Dogo, w którym czytamy o Nich:
Niedaleko Warszawy jest taki mały, biedny domek wypełniony miłością aż pod sam dach...
W tym małym, biednym domku zbierają się psie i kocie nieszczęścia żeby odzyskać siłę, zdrowie, wiarę w ludzi i nadzieję na lepszą przyszłość.
Nadzieję na nowy dom.
Zawsze na początku nieszczęścia nie wierzą, że ta Mała Pani patrząca z miłością na każde z nich jest prawdziwa. Z boku, nieufnie obserwują wszystko, co się dzieje; na spokój innych mieszkańców, na ich uśmiechnięte ogonki i rozmruczane pyszczki, na miseczki regularnie zapełniane jedzonkiem, na wygodne łóżeczka… i dopiero po pewnym czasie skaczą do nieba z radości...
Nieszczęścia nie podejrzewają nawet jak dużo wysiłku kosztują Małą Panią ich szczęśliwe minki… Ile pracy trzeba włożyć w czyste podwórko, wysprzątane kojce, w błyszcząca podłogę.. Jak dużo siły musi w sobie znajdować ta ich Mała Pani, żeby przynieść 50kg karmy, zreperować drzwi albo zbudować przytulną budę niewidomo-z-czego..A ona, bez mrugnięcia powieką, jeszcze po tym zabiera chorowitka do doktora, zawozi kolację dla dzikiej suni, interweniuje tam gdzie najgorzej i odwiedza zaniedbane zwierzęta z okolicznych gospodarstw, by tam powiedzieć ludziom, że można inaczej, że nakarmiony pies jest lepszym stróżem, a zdrowy kot lepiej łapie myszy…
Tylko na sen brakuje jej czasu. I na jedzenie.
Pieniędzy też brakuje... na leczenie, na karmę, na siatkę, na deski, na wszystko.. Jak to razem zgrać? Jak zdobyć? Kiedy? Tylko te kilka nocnych godzin zostaje, ale wtedy już wszyscy śpią i nie ma do kogo zadzwonić...
I jeszcze spacery z psami potrzebne, żeby umiały chodzić na smyczy, żeby się nie bały, żeby ich przyszły Pan był zadowolony, żeby w ogóle chciał być ich Panem..
Brak czasu, brak pieniędzy, brak ludzi, którzy mogli by poświęcić choć jeden dzień w tygodniu na pomoc w ogarnianiu tego wszystkiego..
Na jak długo starczy sił Małej Pani?
Do tego przeprowadzka w nowe miejsce, pożar, w którym przepadła znaczna część dobytku, a kilka dni temu przegrana o włos w ankiecie Krakvetu.
Dlatego bardzo prosimy o pomoc i wsparcie – także duchowe – dla Pani Joli i podopiecznych.
To strona Znajdek http://znajdki.pl/
I wątek na Dogo http://www.dogomania.pl/threads/173686- ... BDA-POMOC!!
------------------------------------------------------------------------------------------
A to niektórzy podopieczni Pani Joli:
BORYS
AZYL
NUMI
GAPCIA
PRALINKA
STANISŁAWA
CEZAR
PUNTO
AZJA
RUDKA
BIAŁA
Malutka koteczka Mimi wyrzucona w pudełku na śmietnik
i przepiękny film o przytulisku - obejrzyjcie
http://www.youtube.com/watch?v=8ACvILJR9fY
Banerek dla Znajdek :
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h1wjs][IMG]http://i.imgur.com/sF3MP.gif[/IMG][/url]