Poznań - oswojony szczurek wyrzucony z domu

Od Pani, która udostępnia nam piwniczkę dostałam informację, że do sklepu zoologicznego wkradł się oswojony szczurek.
Właścicielka chce się Go pozbyć, tzn. złapać i gdzieś wypuścić, ale szczurek jest bardzo oswojony, nie poradzi sobie na zewnątrz.
Szukamy mu pilnie domu, chociaż tymczasowego.
Nie możemy Go wziąć do piwniczki z wiadomych względów

Czy ktoś mógłby Go przygarnąć?

Czy szczurek był ogłaszany na szczurkowych forach? Jeśli nie to można ogłosić?

Zapytaj może na szczurzych forach?

Napisałam na szczury.org

a to tzw. "piwniczny" szczurek czy hodowlany?

Nie wiem

Ja nie widziałam tego szczurka.
Z tego, co mi Pani opowiedziała, wynika, że jest ciemnoszary, prawie czarny.
Siedzi sobie w sklepie zoologicznym, między karmami

, wychodzi i się przygląda, ale złapać się nie da.
Pani zastawiała na Niego kocią klatkę-łapkę, ale 3 razy klatka była zamknięta, przynęta zjedzona, ale szczurka w środku nie było.
Pani twierdzi, że to jest domowy szczurek, wyrzucony przez kogoś.
Na szczurzym forum dostałam odpowiedź z propozycją pomocy.

no a jak się ma szczur w kocią łapkę złapać niby :roll:

?
szczury to się ledwo w gryzoniową łapią mądrale, a co dopiero w kocią, która ma wielkie otwory pewnie. a już szczegolnie kiedy żarcia ma pod dostatkiem [zero problemów mają z rozgryzieniem pudełek itd itp]
u nas na forum [na orgach] na pewno ktoś pomoże. w Pzn mamy sporo zaszczurzonych, którzy i dt dają bez problemu. zyberka już widzę, że się zgłosiła do pomocy, reszta się pewnie odezwie, jak nie dzisiaj, to jutro

Tak, jest już odzew

wiem, bo sama tam na wątku pisałam

[ten sam nick

]

Cieszę się. Mam nadzieję, że się da złapać.

I że trafi do dobrego opiekuna.

Poznań - oswojony szczurek wyrzucony z domu

Kto przegląda forum