Uszy.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 19:07 Uszy.

Jak prawidłowo czyścić uszy kotom i psom. Czym je czyścić i jak często ?

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Czw wrz 01, 2011 13:41 Re: Uszy.

persiak1 pisze:Jak prawidłowo czyścić uszy kotom i psom. Czym je czyścić i jak często ?


Są specjalne płyny do czyszczenia.

czyścić można zwykłym patyczkiem do uszu, ponieważ małżowina psa i kota jest w kształcie L nie ma ryzyka że uszkodzisz błonę bębenkową

jak często - ciężko powiedzieć,ja czyszczę w momencie kiedy widzę że jest potrzeba
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 01, 2011 14:56 Re: Uszy.

Zdrowe koty normalnie ofutrzone nie powinny miec żadnych wydzielin w uszach. Czasami trochę kurzu się zbierze na woskowinie, i tyle. Czyszczenie, zwłaszcza głebokie, takich uszu spowodować może zwiększone wydzielanie woskowiny.

Wyjątkiem sa koty z rexingiem (devon rexy, cornish rex) i nieowłosione (sfinksy, peterbaldy). Tym uszy się czyści znacznie częsciej, ze wzgledu na fizjologicznie zwiększona ilość wydzieliny u zdorwych zwierzat.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38271
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 01, 2011 23:34 Re: Uszy.

MariaD pisze:Zdrowe koty normalnie ofutrzone nie powinny miec żadnych wydzielin w uszach. Czasami trochę kurzu się zbierze na woskowinie, i tyle. Czyszczenie, zwłaszcza głebokie, takich uszu spowodować może zwiększone wydzielanie woskowiny.

Wyjątkiem sa koty z rexingiem (devon rexy, cornish rex) i nieowłosione (sfinksy, peterbaldy). Tym uszy się czyści znacznie częsciej, ze wzgledu na fizjologicznie zwiększona ilość wydzieliny u zdorwych zwierzat.

ja swoim kotom nigdy nie czyściłam,wszystkie mają idealnie czyste uszy[wylizują sobie nawzajem]
gdyby zaszła potrzeba,to bym poszła do weterynarza-żeby za pierwszym razem mi pokazał jak to zrobić,żeby nie uszkodzić kota :wink:
z pazurkami miałam to samo,wiadomo że się ucina przed nerwem,ale ja wolałam zobaczyć najpierw jak to robi ktoś wprawiony...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 02, 2011 1:56 Re: Uszy.

Moje koty nie wylizuja sobie nawzajem uszu juz dawien dawna (wyrosly z kociectwa i sie nie dogaduja tak jak kiedys... :twisted: )
i kotka ma zawsze idealnie czyste uszy, u kocurka zaobserwowalam tylko odrobine wydzieliny.
Generalnie wet mi powiedzial, ze kocie uszy sa "samoczyszczace sie".
A pazurki obcinam moim ogonom od malenkosci, ale mialam wprawe, bo przez nascie lat w moim domu byly papuzki faliste, ktorym tez wlasnorecznie obcinalam szpony :wink:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 02, 2011 14:08 Re: Uszy.

Ja tylko czyszczę uszka persikowi strasznie się brudzą oraz maine coonkowi z troski o jego czystość. Dachowce nigdy nie miały czyszczonych uszek. Zawsze same się oczyściły.
Pazurki obcina siostra ma wprawę.
To samo z odrobaczaniem rach ciach i po sprawie.
O papugom trzeba obcinać szpony hmmmm ??????

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Pt wrz 02, 2011 20:22 Re: Uszy.

po co czyścisz maine coonowi uszy?
Czyszczenie, zwłaszcza głebokie, takich uszu spowodować może zwiększone wydzielanie woskowiny.

im bardziej czyścisz,tym bardziej ucho się brudzi...ludzie też tak mają-im bardziej czyścimy i mamy do czynienia z hałasem,tym bardziej ucho się broni poprzez wydzielanie woskowiny...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 03, 2011 8:52 Re: Uszy.

persiak1 pisze: O papugom trzeba obcinać szpony hmmmm ??????


Jesli nie maja warunkow by je scierac, to trzeba, jak sa za dlugie to zaczynaja sie podwijac i ciezko jest wtedy ptakom siedziec i chwytac. No i jest ryzyko, ze szpon sie ulamie, a wtedy moze ucierpiec ta mala zylka/nerw w pazurku.

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 03, 2011 12:28 Re: Uszy.

W sklepach zoo można kupić takie specjalne nakładki na żerdki do ścierania pazurów. Wygląda to jak papier ścierny zwinięty w rulonik, nie jest drogie a dość skuteczne.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob wrz 03, 2011 12:34 Re: Uszy.

Z ta skutecznoscia to kiepskawo, u mnie sie nie sprawdzalo, juz lepiej dac zwykle galezie zamiast plastikowych zerdzi ;)
Zreszta, w przypadku oswojonych papuzek obcinanie pazurow to zaden problem ani dla ptaka, ani dla wlasciciela ;)

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 03, 2011 12:50 Re: Uszy.

andorka pisze:W sklepach zoo można kupić takie specjalne nakładki na żerdki do ścierania pazurów. Wygląda to jak papier ścierny zwinięty w rulonik, nie jest drogie a dość skuteczne.


Te nakładki to jedna z wielu rzeczy, które szkodzą i kaleczą, polecanie ich to jak popieranie trzymania złotej rybki w kuli, albo psa na metrowym łańcuchu i kolczatce.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5063
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 13, 2011 7:52 Re: Uszy.

W sklepach zoologicznych można kupić specjalne płyny do czyszczenia uszu,oraz patyczki,ja czyszczę właśnie nimi,ale też niezbyt często aby nie przesadzić.

wetsklep_pl

 
Posty: 16
Od: Sob lip 02, 2011 8:22

Post » Sob gru 01, 2012 0:39 Re: Uszy.

Ja mogę zaproponować preparat do do pielęgnacji uszu u kotów i psów Otosol. Preparat ten jest przeznaczony do czyszczenia, dezynfekcji i pielęgnacji uszu zwierząt. jest bardzo dobry i nie powoduje podrażnień.

2karma_pl

 
Posty: 16
Od: Czw paź 04, 2012 6:59

Post » Sob gru 01, 2012 17:31 Re: Uszy.

Tak jak ktoś napisał nie wolno przesadzić z częstotliwością czyszczenia uszu ani psa ani kota gdyż potem więcej biedy się z tego robi (często odsłania się uszy na działanie bakterii), ja czyszczę tylko wtedy gdy jest taka potrzeba tj. pies zasypie sobie uszy piachem (i to też tylko płatkiem wycieram piach w kierunku do góry), jeżeli jest jakaś poważniejsza sprawa typu pies/kot się mocno drapie idę do weterynarza, który mi to wszystko zbiera. Od razu on bardziej się zna czy to jest coś poważnego co trzeba leczyć czy zwykła jakaś "brudowa sprawa". Są specjalne płyny, które wlewa się do ucha a potem po prostu zbiera się pozostałość - to jest lepsze niż gmeranie zwierzakowi w uchu. Na ogół tylko uszy psiakowi wietrzę - to jest odginam na kilkanaście minut (są opadające więc mają większą skłonność do stanów zapalnych - kiedyś wyczytałam, że to wietrzenie zapobiega powstawaniu stanów zapalnych i faktycznie [odpukać w niemalowane] nic się nie dzieje :))
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt gru 07, 2012 14:35 Re: Uszy.

Generalnie obecnie nie poleca się by właściciel czyścił uszy samodzielnie w związku z możliwością spowodowania urazów. Uszy powinien czyścic lekarz i tylko wówczas gdy sa do tego wskazania np przed aplikacja leku jako element terapii. W większości przypadków czyszczenie uszu u zdrowego zwierzęcia nie jest potrzebne. Jeśli istnieje konieczność usunięcia zbyt dużej ilości woskowiny to sa preparaty które po aplikacji do ucha ja rozpuszczają i pies czy kot usuwa ja poprzez "trzepanie głową", względnie można je osuszyć przy pomocy waty nawiniętej na palec, tak by nie prowadzić manipulacji zbyt głęboko Jeśli wydzieliny jest naprawdę dużo i do tego jest widoczne, że sprawia to zwierzęciu dyskomfort jest to powód by sporawą zają się lekarz.

Marwet

 
Posty: 9
Od: Pt gru 07, 2012 12:27
Lokalizacja: Lublin/Turka




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości