Miau.PL

Bardzo proszę o pomoc. Mój pies nazywa się Bob, ma 3 lata. Niedawno zauważyłem, że wydala krwiomocz. To początki kamicy moczowej. Weterynarz? .. hmm.. wstyd mówić, ale nie stać mnie na leczenie. ;( Niektórzy powiedzą: ,,Po co brałeś psa, skoro nie stać Cię na jego utrzymanie? Mam 16 lat i nie jesteśmy w idealnej sytuacji majątkowej. Proszę o pomoc i wsparcie. Dieta z tego co weterynarz powiedział po 1 wizycie jest kosztowna (1,5 kg karmy kosztuje 60 zł). Co mogę zrobić? Bardzo kocham mojego psiaka i nie chcę go stracić, a każda choroba niesie jakieś skutki . Jeszcze raz proszę o jakiekolwiek wsparcie.

Nic innego nie da się doradzić jak biegiem do weta i oby nie było za późno..Zrobić badania w kierunku nerek i dac mocz do badania.
TU bez weta i odpowiednio dobranych leków się nie !!!Ratuj swojego psa!!!!!!!!!!!!!
Skąd jesteś??

camon32 pisze:Bardzo proszę o pomoc. Mój pies nazywa się Bob, ma 3 lata. Niedawno zauważyłem, że wydala krwiomocz. To początki kamicy moczowej. Weterynarz? .. hmm.. wstyd mówić, ale nie stać mnie na leczenie. ;( Niektórzy powiedzą: ,,Po co brałeś psa, skoro nie stać Cię na jego utrzymanie? Mam 16 lat i nie jesteśmy w idealnej sytuacji majątkowej. Proszę o pomoc i wsparcie. Dieta z tego co weterynarz powiedział po 1 wizycie jest kosztowna (1,5 kg karmy kosztuje 60 zł). Co mogę zrobić? Bardzo kocham mojego psiaka i nie chcę go stracić, a każda choroba niesie jakieś skutki . Jeszcze raz proszę o jakiekolwiek wsparcie.

dodaj zdjęcia psa,i bez veta się nie obejdzie,skąd jestes?być moze ktos doradzi ci weta w okolicy a jesli nie to zawsze mozesz ponegocjowac ceny

on był u vet'a ...
nie stać go na leczenie psa.
pisze, że vet mu powiedział, iż 1,5 kg potrzebnej karmy to 60zł.
dla niego jest to zbyt duży koszt.

tora1 pisze:on był u vet'a ...
nie stać go na leczenie psa.
pisze, że vet mu powiedział, iż 1,5 kg potrzebnej karmy to 60zł.
dla niego jest to zbyt duży koszt.

ach racja,nie doczytałam

Wet dziwny skoro nie dał żadnych leków i diagnoza na oko...

Wklej wyniki badania moczu - niektórzy tutaj się znają, a i wetów na forum dostatek. Jeżeli to początki kamicy moczowej (do diagnozy był przecież pobierany mocz), to jest nadzieja na pozytywne zakończenie sprawy.

Jaką karmę polecił wet, u którego byłeś?

Napisz, skąd jesteś, to odezwą się osoby z Twojej okolicy, spotkają się z Tobą i może da się coś poradzić.

cypisek pisze:Wet dziwny skoro nie dał żadnych leków i diagnoza na oko...

tak naprawdę to autor wątku NIC nie pisze czy vet dał leki czy nie i w jaki sposób zdiagnozował psa
nie można "ot tak" pisać że vet dziwny...

chłopak napisał tylko, że mu wstyd iż nie ma na leczenie psa
a vet mu powiedział o tej karmie za 60zł.

a swoją drogą to AUTOR wątku mógłby się odezwać...

Od czasu do czasu zdarzają się na forum wątki, których autorzy proszą o pomoc. Takie prośby, jeżeli występował z nimi ktoś nowy, zawsze były weryfikowane przez jakiegoś stałego forumowicza. Na przykład ja zostałam poproszona (akurat chodziło o osobę z Wawra) o sprawdzenie prośby o pomoc w zoperowaniu kotka. Pojechałam, zobaczyłam kota, zdjęcia rtg, wyniki badań. Następnie zreferowałam wszystko na forum. Pieniądze się znalazły i kot został zoperowany.

byłoby super jeśli dałoby radę tak zrobić i w tym przypadku !

oby tylko odezwał się ten młody 16-letni człowiek, założyciel wątku.

Badanie moczu jest niedrogie (ok 10 zł). Od tego chyba trzeba zacząć. Są tańsze i droższe karmy, w sieci da się znaleźć promocje, tylko trzeba wiedzieć, na jakie schorzenie mają dzialać. Na razie to takie wołanie na puszczy... Nie wiadomo na jakiego psa, na co chorego i kto zbiera, jakie schorzenie ma być leczone. I czym? samą karmą? Więcej danych IMO potrzeba...

Dziękuję za odzew, jestem bardzo wdzięczny.
Ogólnie to weterynarz nic mi nie powiedział. Stwierdził, że z mojego opowiadania wynika, że to mogą być właśnie kamienie. ; /
Zrobię to badanie moczu, ale jest z tym tak jak u człowieka? Że do kubeczka się siku robi , czy jak ?
A co do karmy to wspomniał coś o Hill's Canine. Sprawdziłem w internecie, a tu takie coś.
Jestem z okolic Tucholi (kuj-pom). Tj. 50 km od Bydgoszczy i ok. 120 km od Gdańska.
Jeszcze raz dziękuję za odzew.

tak, z tym siusianiem, a raczej zbieraniem moczu...
trzeba wziąć kubeczek (najlepiej taki z apteki) i podstawić jak pies będzie sikał.
żeby nie wydawać kasy na kubeczek apteczny (ok 2zł.) to można wziąć zwykły słoik,
ale trzeba go wyparzyć wrzącą wodą. potem tylko już pies musi go "wypełnić" tzn. nasiusiać.
nie musi być tego dużo, choć przydałoby tak trochę więcej.
trzymamy kciuki i dawaj znać.

Na badanie pojadę dopiero w pon. i też w poniedziałek pobiorę mocz. Czytałem, że powinien on zostać zbadany 30 min. po pobraniu.
To prawda? Bo jeśli tak to chyba się nie wyrobię. Mieszkam 10 km od miasta, a jedyne połączenie to bus ...

Masz suczke cze pieska ?
Jedz do weta, wez ze soba sloiczek w torbe i zlap siku na miejscu . Ja u mojego psa lapalam w tzw nerke lekarska - plaski pojemnik ( moze jakas miseczke znajdziesz ).
Tylko pamietaj, ze musi byc wyparzona.
Wet musi zastosowac antybiotykoterapie, ale dopiero po otrzymaniu wyniku badania.
Popros o wynik i wklej lub przepisz go na forum.
Dodaj tez zdjecie psiaka i napisz sakd jeste, bo w tej chwili jestes malo wiarygodny....