Cziko był dzis u weta : Czikowe serducho jest nadal bardzo słabe , nadal będzie na wetmedin a ten lek jest drogi, miesięczna kuracja = 90 zł a tez wet chciał dziś pobrać mu krew ale że rano jadł to było nie możliwe i po Nowym roku będzie miał ja pobraną , też Cziko za dużo pije wody .
Nawiązałam kontakt z Panią Krystyną Kaszta z Mikołowa, która jest bioenergoterapeutką i pomogła nie raz zwierzakom z Przystani Ocalenie, uratowała paru życie, napisałam do niej w sprawie Tyskich Mruczków Justyny , aby na odległość podczas zabiegów pomogła zdrowotnie zwierzakom. Zgodziła się bezpłatnie na zrobienie zabiegów.Miejmy nadzieję, że zabiegi pomogą Czikusiowi.