Miau.PL

Teqila to 9 tygodniowa psia dziewczynka, której ktoś pozbył się w brutalny sposób, bo przerzucił ją przez ogrodzenie gdzie znajdowały się 2 wilczury i jakiś 3 duży pies, które ją pogryzły bo działo się to w nocy, na szczęście suni nic poważnego się nie stało po za kilkoma małymi rankami, które już prawie są zagojone, i opuchlizny która w całości już zeszła.
Sunia jest bardzo pięknie umaszczona, w przyszłości będzie średniego masywnego rozmiaru. Jak to szczenię zaczepia, ale nic nie niszczy, grzecznie bawi się swoimi zabaweczkami. Sunia jest odrobaczona i zaszczepiona.

pięknie umaszczona

oj przepięknie, przepięknie

Coś mi się wydaje, że to miał być berneńczyk (nawet białe plamy ma we właściwych miejscach). Widziałam już takie umaszczenia, gość nawet wysłał mi skan fragmentu książki i tłumaczył, że czasem odzywają się jakieś geny i szczeniaki wychodzą właśnie takie.
Oczywiście z pseudohodowli.
Jeśli tak - będzie dość sporym psem. Ale jeśli odziedziczyła charakter berneńczyka - będzie super psem rodzinnym.
Nie macie tam w poblizu kogoś, kto sprzedawał berneńczyki?

E tam, bernenczyk, bura bedzie jak to porzadny kundel, to czarne pewnie sie rozejdzie i wyjdzie takie cieniowane wilczaste bo podszerstek wyglada na jasny. Takie biale znaczenia wystepuja dosc pospolicie Bernenczyka to to nawet z daleka nie ogladalo ani chyba zadnej okreslonej rasy, burek pospolity i tyle, klasa sama w sobie
zakladalabym cos w tym guscie tylko z bialym i drobniejsza moze byc niz ten drugi
http://www.psiedszkole.pl/images/zaopie ... esolek.jpg
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/97528343.jpg

magyrato pisze:Takie biale znaczenia wystepuja dosc pospolicie

Przyjrzyj się dokładniej i porównaj z białymi znaczeniami u berneńczyka. Widzisz, że nawet koncówkę ogona ma białą? A te szczeniaki w ksiązce wlasnie tak wygladały. Jeśli to była prawda, to być może zdarzają się takie szczeniaki w miocie wzorcowych bernenczykow. Dlatego właśnie pytam o pseudo w okolicy. Bernenczykow nie jest az tak duzo.
"Opisy sędziowskie prof. Herma są kopalnią wiedzy o dawnych durrbachlerach, a późniejszych berneńczykach. Na początku wieku była to pstrokata grupa, brązowe z ciemną maską, dziedzictwie po bernardynie, żółte, czarne, łaciate, a jeśli czarne podpalane to zwykle bez białych znaczeń. Maść czarna podpalana jest jedną z dominujących, dlatego nie było trudno ją uzyskać. "
http://www.kodzan.pl/1/viewpage.php?page_id=2

Ona jest o polowe drobniejsza od berna w tym wieku, inne futro, ksztalt glowy, zgadzaja sie tylko znaczenia i to nie do konca http://www.szarik.pl/adm/upload/min2_203.jpg ten jest na oko troche starszy nawet . Takie znaczenia wystepuja dosc powszechnie http://www.psy.pl/opieka/poznaj-swojego ... zenia.html przy tym ona nie ma pelnych, bo ma krawat a nie kolnierz i nie ma strzalki na nosie. Bernenczyki sa wylacznie czarne, jesli juz wystapi tam jakies odstepstwo od koloru to spodziewalabym sie raczej recesywnej i moga\cej sie ciagnac przez pokolenia w ukryciu czekolady, chociaz nie slyszalam o takim przypadku, niz takiego burasa Akurat niewiele ras ma tak wyrownane i wyrazne zdefiniowane umaszczenie, jesli sa jakies nietypowe przypadki to b. rzadko i oprocz czekolady istnialaby teoretyczna mozliwosc blekitu, jednolitej rudosci (bywaja takie w pokrewnej rasie DSPP) - az sie zapytam paru hodowcow jesli cos jest to Amerykanie na pewno to hodują, tak jak biale collie i pare innych wynalazkow...
Te "kolorowe" o ktorych piszesz, to byly raczej pierwotne psy z ktorych pozniej wyprowadzono berny i bernardyny (poszukaj, jak wygladaly wczesne bernardyny), przelom XIX i XX wieku czyli prawie 120 lat temu, jakies 50-60 pokolen selekcji. Obecnie wadami sa kolor podszerska, nasycenie koloru i zakres znaczen, nie wspomina sie o "innych" umaszczeniach.

Tak, wiem, że ten szczeniak jest zupełnie inny, ale czytałam skan z książki. To nie był fragment z netu, ale właśnie zeskanowane strony. I pamietam zdjęcie. Ale pewnie teraz już nie znajdę tego. Szczeniak też był krótkowłosy.
Tak mi się po prostu skojarzyło z tą psiną.
Ale oprócz strzałki, to jednak znaczenia ma podobne. Nawet brązowe plamki nad oczami.
Pewnie to mieszanka, ale wydaje mi się, że berneńczyk mógł się tam zaplątać.

Brazowe plamki ma wiekszosc podpalanych psow nie dopisuj malej pochodzenia na sile, kundel polski dobra rzecz

ja się śmieję że to jakiegoś dziada pradziada ma benka bo to takie leniowate, a ona taka ciapowata jest i te oczka takie opadnięte jak beniutek nieraz robi:P

Umaszczenie przepiękne, pysio uroczy, fajne, masywne łapeczki. Jednym zdaniem - urocza psina.
Niech jej się trafi dobry domeczek.

Sliczna psinka! Wyglada na jakiegos mixa rasowca, moze i bernenczyka! Widac, ze bedzie duza- ma masywne lapki.

Taka maść trikolor (z tym, ze strzałką na głowie) występuje również u pozostałych szwajcarów, czyli appenzellera, dużego szwajcara i entlebuchera poza tym zdarza sie u kundli najkundlejszych- sama miałam takiego i to z w pełni rozwiniętym umaszczeniem. Tego typu umaszczenie określa się mianem "znaczeń irlandzkich".