Zasoova pisze:Gochulec pisze:azi pisze:To przyszły opiekun musi podjąć decyzję i ocenić czy jego koty są w stanie dzielić dom z innym zwierzakiem i czy królik nie stanie się przedmiotem polowań.
Czasami bywa też tak, że to koty są przedmiotem polowania
Moja królica Zosia uczyła manier Tosię, kiedy ta była małym, rozbrykanym kocięciem
Zosia nieraz kłapała ząbkami za kuperkiem Tosi
Mój królas wczoraj rzucił się na psa myśliwskiego
Także podzielam ten pogląd
No bywa tak, że to koty i psy są atakowane przez króliki, ale to kwestia charakteru udomowionego zwierzaka. Ale jak wiemy w naturze dziki królik z dzikim kotem czy psem, by nie miał szans, z racji, że to koty i psy są mięsożercami, czyli drapieżcami. Chociaż u mnie koty wolnożyjące totalnie ignorują króliki.
A swoją drogą nasze króliki wciąż czekają na domek. Zapraszamy do adopcji, słodkich, a czasami zadziornych króliczych serduszek