Strona 1 z 15

Osierocone psy z Wawra - mają DOMY!

PostNapisane: Nie lut 06, 2011 22:17
przez Anuk
EDIT:
Psy są w hotelu, potrzebne jest wsparcie finansowe na ich utrzymanie.
Wpłaty można kierować na konto:
Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75, 01-684 Warszawa
60 1020 1026 0000 1402 0182 0927
z dopiskiem "Na psy z Wawra"
Aleba

__________________________________________________________________

Napisała do mnie znajoma, która jest lekarzem i pracuje w hospicjum.
Zamiast wyjaśniać, kopiuję jej maile:

piszę do Ciebie z prośbą o radę, choć pewnie masz kilka takich spraw dziennie. Jak może pamiętasz, pracuję w hospicjum domowym i dowiedziałam się od naszej pielęgniarki, że mamy pod opieką pacjenta, który gdy był jeszcze zdrowy, przygarnął do swojego domku w Wawrze z dziesięć bezdomnych psów i sporo kotów (nie wiem, ile). To znaczy część przygarnął, a część podrzucili mu dobrzy ludzie. Jeszcze do niedawna jego stan był w miarę stabilny i wydawało się, że jest trochę czasu na szukanie nowych domów dla jego zwierzaków, ale gwałtownie się pogorszył, umiera po prostu i sytuacja stała się gardłowa. Jest człowiekiem samotnym, jego ziemia z domem jest już sprzedana, on tam mieszka tylko na tzw. "dożycie", no i właśnie "dożywa" a nowi właściciele raczej nie będą kontynuować hodowli. Co robić? Dla jednego psa znalazłam chętnych, ale i oni mogą go wziąć dopiero w marcu, bo teraz wyjeżdżają za granicę. Jesteśmy przerażone. Cały nasz zespół jest wybitnie prozwierzęcy i wysycony stworzeniami z takiego samego lub podobnego naboru, już nie mamy gdzie tych nowych upchnąć. Masz jakiś pomysł jak je ratować?




Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Pacjent jest już bez kontaktu, więc niczego się od niego nie dowiemy. Porozumiem się z tą pielęgniarką, która mi o sprawie powiedziała, może ona mogłaby zrobić zdjęcia i zdobyć kontakt do nowych właścicieli.
Myślałam, że gdyby oni mieli jakieś złe zamiary, typu - w najlepszym razie - rozpędzenie zwierzaków, może dałoby radę przechować je w jakimś schronisku? Wiem, że wszystkie są przepełnione, ale przecież czasem słyszy się o zabieraniu jakiejś gromadki z dramatycznie złych warunków do schroniska. Tylko nie wiem, kto mógłby to zrobić. Może Straż Dla Zwierząt? Wiesz coś o nich?

Aniu, sytuacja się zmieniła - ten człowiek w nocy zmarł, zwierzaki zostały same. Przyjaciółka zmarłego, która ma klucze od posesji, ale tam nie mieszka, będzie jeszcze przyjeżdżała je nakarmić do połowy tygodnia - potem właściciele mają wezwać ekopatrol, żeby je wyłapać i zabrać (ale gdzie?). Mam nadzieję, że chociaż jednego pieska wezmą znajomi mojej Dominiki, ale nie mam z nimi kontaktu a Dominika jest w Anglii, wraca jutro. Teraz to już kompletnie nie wiem, co począć. Chyba oszaleję.
Ewa (ta nasza pielęgniarka) mówi, że żeby zrobić zdjęcia, trzeba się umówić z tą panią Ireną, która ma je karmić, bo inaczej pieski strasznie brykają i obskakują ludzi wszystkie naraz. Ale tak w ogóle, to nie wiem, czy nie pilniejsze są jakieś inne kroki, tylko co? W dodatku niedziela wieczorem, nie ma gdzie zasięgać informacji, a ja jutro mam taką pracę, że nie mogę nigdzie dzwonić...


Tyle wiem. Nie mam pojęcia, jak pomóc. Nie wiem ile jest zwierząt, czy są oswojone, w jakim stanie zdrowia ...nic
Tyle co w tych mailach.

Gdzie Eko Patrol wywiezie te zwierzęta?

Będę się dowiadywać dalej.
Niestety, Wawer jest daleko ode mnie, nie dam rady tam dotrzeć w tygodniu.

Jakieś pomysły?

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Nie lut 06, 2011 22:57
przez cypisek
Tragedia. :cry: Jedynie mogę podnieść wątek. Może ktoś będzie mógł coś doradzić , pomóc.!!

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Nie lut 06, 2011 22:59
przez BOZENAZWISNIEWA
cypisek pisze:Tragedia. :cry: Jedynie mogę podnieść wątek. Może ktoś będzie mógł coś doradzić , pomóc.!!

:roll:

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 12:44
przez Anuk
Myślę i myślę i nie mam pojęcia, co można by chociaż doradzić.
Za mało danych, kurczę. Nawet liczba zwierząt nie znana.

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 12:47
przez Agneska
Aniu, ja mogę jutro po pracy podjechać i zobaczyć na miejscu.
Dowiedz się, proszę, o szczegóły osób/adres.

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 12:49
przez Anuk
Dzięki Agneska!!!

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 13:02
przez Henia
Eko patrol zawiezie na Paluch :(

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 13:02
przez Zofia.Sasza
Agneska pisze:Aniu, ja mogę jutro po pracy podjechać i zobaczyć na miejscu.
Dowiedz się, proszę, o szczegóły osób/adres.

Jakbyś chciała, mogę zgarnąć aparat i podjechać z Tobą - byłyby fotki od razu...

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 13:17
przez Agneska
Zofia&Sasza pisze:
Agneska pisze:Aniu, ja mogę jutro po pracy podjechać i zobaczyć na miejscu.
Dowiedz się, proszę, o szczegóły osób/adres.

Jakbyś chciała, mogę zgarnąć aparat i podjechać z Tobą - byłyby fotki od razu...

Jasne, że bym chciała!

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 13:18
przez Zofia.Sasza
Agneska pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Agneska pisze:Aniu, ja mogę jutro po pracy podjechać i zobaczyć na miejscu.
Dowiedz się, proszę, o szczegóły osób/adres.

Jakbyś chciała, mogę zgarnąć aparat i podjechać z Tobą - byłyby fotki od razu...

Jasne, że bym chciała!

To o której będziesz śmigać i skąd?

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 13:24
przez Agneska
Chciałabym urwać się ok. 16 z Żoliborza. 8)

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 13:33
przez Zofia.Sasza
Agneska pisze:Chciałabym urwać się ok. 16 z Żoliborza. 8)

To nie wiem, czy się wyrobię, ale spróbuję :wink:

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 18:14
przez itaka
Wiadomo już coś co ze zwierzakami ?

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 20:05
przez Anuk
Agneska ma już numer do pani, która ma klucz na posesję.

Nadal nie wiem, ile jest zwierząt.

Re: Osierocone koty i psy w Wawrze -PILNE!

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 10:13
przez Zofia.Sasza
Anuk pisze:Agneska ma już numer do pani, która ma klucz na posesję.

Nadal nie wiem, ile jest zwierząt.

Sprawdzimy i zdokumentujemy.