Mam 54 litry, mialy w nim mieszkac dwie platki, dwie ssawki ( glonojady - nie znam nazwy) i 3 gupiki. Niestety w pore nie skumalam co jest samica a co samiec i mialam 33 gupiki
Zanim te 30 nadprogramowych wydalam pojawila sie kolejna partia - na szczescie przyjechal akwarysta i wiekszosc zabral. Co z tego jak chwile po jego wizycie znowu sie rozplenly.
Teraz jest okolo 12 gupolcow - z czego 9 mialo isc do nowego domu.....
Temperatura jaka mam to 23-25 stopni. Do niedawna czuly sie w niej dobrze ( az za dobrze

)
Teraz cale stadko, w tym moj faworyt, jest obsypane tym swinstwem

Czy srodki przez Ciebie wymienione nie zaszkodza platkom ?
Bardzo lubie moje ryby - nie sa plochliwe, zawsze kiedy gmeram cos przy roslinach, albo kolo akwarium, przyplywaja i sie przypatruja - tym bardziej mi zle kiedy widze jak umieraja