» Czw sty 24, 2013 11:49
Re: PRZYSTAN OCALENIE - KOLEJNE DRAMATY ZWIERZĄT !!!
skopiowane ze strony przystani:
Prosimy o 1%
Kochani nasi przyjaciele i sympatycy!
Zwracamy się do Was z gorącą prośbą o wsparcie i promocję naszej organizacji. Pomóżcie rozpropagować naszą działalność, mówcie o problemach zwierząt w Polsce i wspominajcie o nas znajomym, rodzinie
Obecnie pod stałą opieką Przystani Ocalenie, polegającą na zapewnieniu miejsca, wyżywienia, opieki weterynaryjnej i często kosztownego, długotrwałego leczenia przebywa ponad 120 koni, 18 krów, kilkanaście kóz i owiec, 2 osły, spore stado kur uratowanych z kurzej fermy, lub takich które trafiły do nas na dożywocie po śmierci ich gospodarzy, kilkanaście kaczek i gęsi. Są także inne "przedziwne stworzenia": Larysa - jak tybetański czy też lis Kajetan, uciekinier z futrzarskiej fermy. Niektóre nasze końskie staruszki mają ponad 30 lat
wymagają specjalnych witamin, paszy, preparatów na stawy. Wszystkie wyeksploatowane w hodowlach i ośrodkach jeździeckich konie potrzebują lepszej karmy i suplementów. Mamy też kilkanaście kotów, jednakże w większości są one chore i kalekie- Malinka, która straciła tylne łapki we wnykach, fipowy Toffik, Aduś z porażeniem i bez ogona, kilka kotów z innymi kocimi, śmiertelnymi chorobami. Psy to również grupa specjalnej troski- Łapka bez tylnej łapki, Reksio, który z powodu nie leczonej kontuzji u poprzedniego właściciela chodzi tylko na dwóch; stara, prawie niewidoma Czika, do granic możliwości wyeksploatowana suka z hodowli - Kassi, Niuton i Cezar psi policjanci na emeryturze. Są też inne czworonogi schorowane, wymagające specjalnej karmy i kosztownego leczenia przyjęte z powodu znęcania się nad nimi lub śmierci właścicieli. To zaledwie kilka przykładów, które mówią o tym, że czasem Przystań Ocalenie powinna być nazywana zwierzęcym hospicjum.
Prosimy - przesyłajcie linki do naszej strony, aby jak najwięcej osób mogło się dowiedzieć o naszym istnieniu i naszych podopiecznych. Na naszej stronie jest darmowy program do rozliczeń podatkowych- pobierajcie go i przekazujcie dalej. Możemy także wysłać ulotki, które można by rozdać znajomym, rozłożyć w zaprzyjaźnionych firmach lub sklepach itp.
Bezustannie poszukujemy agencji PR lub reklamowej, która zechciałaby nas objąć patronatem i wspomóc nasze działania. Poszukujemy też osoby, która mogłaby dołączyć do nas i zostać fundraiserem. Może ktoś z Was mógłby nam pomóc przez zaprojektowanie nowej ulotki, jakiegoś plakatu, pocztówek, banerów reklamowych. To wszystko zajmuje dużo czasu i wymaga zdolności, których nie posiadamy.
Nie stać nas na zakup reklam czy spotów w TV - są one zbyt kosztowne, a za te środki można poprawić byt kilkudziesięciu zwierząt.
W związku z awariami, remontami, chorobami i rehabilitacją mieszkańców Przystani bezustannie borykamy się z trudnościami finansowymi. Na wiosnę zawaliła się stajnia naszych młodych koni i do dziś próbujemy ją odbudować. Do tego dochodzą nasze własne problemy osobiste i zdrowotne. Poprzedni i obecny rok to dla nas bardzo trudny czas - ciężko żyć, gdy odchodzą bliscy, a odejściem ukochanego taty los doświadczył naszą Dorotę. Nie można też działać, gdy zdrowie poważnie szwankuje - choroba, operacja i pobyt w szpitalu Dominika poważnie zaburzyły funkcjonowanie Przystani. Długo jeszcze będziemy nadrabiać zaległości. Nie mamy również pomocy prawnej tak potrzebnej podczas niekończących się odwołań i rozpraw, dotyczących głównie znęcania się nad zwierzętami...
Są to sprawy, które trudno pokonać.
Mimo dramatów i kłopotów walczymy o dobre życie naszych podopiecznych, ratujemy kolejne zwierzęta z rąk tych, którzy je krzywdzą. Podejmujemy różne działania interwencyjne (nadal trwają działania mające na celu poprawę losu koni np. na drodze do Morskiego Oka) i edukacyjne, odwiedzamy szkoły i przedszkola, robimy wszystko co możliwe z naszej strony, by szacunek okazywany zwierzętom oraz zapewnienie im godnych warunków życia zostały na stałe wpisane w zbiór zasad moralnych każdego człowieka.
Nasze działania potwierdzają, że zwierzęta uczą nas odpowiedzialności i wrażliwości, a kontakt z nimi kształtuje osobowość i pielęgnuje w nas ważne cechy człowieczeństwa.
Pomóżcie nam - bardzo prosimy - przekazując dla Komitetu Pomocy dla ZwierzątKRS 0000015352 nr KRS 0000015352 1% podatku.
To tak niewiele... a dla Przystani Ocalenie to być albo nie być...