Miau.PL

Szukam psa - od zawsze oboje z mężem marzymy o owczarku niemieckim, ale dopiero teraz jesteśmy w stanie zaadoptować pieska. Myślimy o piesku jak najmłodszym - mamy 4 charakterne koty, wszystkie po przejściach - znajdowane na ulicy, po wypadkach, zagłodzone, jeden na pewno był kiedyś bity. Poza tym zdarza się, że lądują u nas koty na tymczasie, a zależy nam na tym, żeby zwierzęta żyły ze sobą zgodnie. Wydaje nam się, że szczeniaczek byłby tutaj najlepszym rozwiązaniem, od małego uczyłby się, że w domu są inne stworzenia, niekoniecznie tego samego gatunku. Jeśli jednak pojawi się piesek starszy, także jesteśmy otwarci - byle był łagodny i akceptował koty (nie mówiąc o nas....


Mieszkamy na bardzo zielonym osiedlu domków jednorodzinnych, mamy nieduży ogródek (piesek będzie oczywiście mieszkał w domu, po ogródku zaś może sobie biegać, kiedy będzie miał na to ochotę) i bardzo dużo miejsc spacerowych tuż koło domu (duża łąka, las). Zgadzamy się na wizyty przedadopcyjne, poadopcyjne oraz podpisanie umowy. Piesek zostanie wysterylizowany lub wykastrowany po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Zapewniamy pełną opiekę weterynaryjną (od lat mamy zaprzyjaźnioną lekarkę, która leczy nasze koty, a do tego jest naszą sąsiadką), dobrą karmę i dużo uwagi.

Mój telefon to: 608-162-875.

Zajrzyj tu:
http://www.dogomania.pl/forums/1160-ma%C5%82opolskie

i tu:
http://owczarekwpotrzebie.com/

Dziękuję, szukałam już na dogomanii wcześniej, ale na razie nie wypatrzyłam "naszego" pieska.

Może jednak starsza psina? - na Zwierzyńcu znalazłam takie wątki:
viewtopic.php?f=21&t=117299
viewtopic.php?f=21&t=117018

W sprawie Azy już dzwoniłam - nigdy nie miała do czynienia z kotami. Pani, z którą rozmawiałam, bardzo mnie jednak przestrzegała przed adopcją dorosłego psa, skoro mam w domu koty - podobno nawet psy wychowane razem z kotami, z trudem (jeśli w ogóle) akceptują obce koty. Szukamy więc młodziutkiego pieska.

Ja ze zdaniem tej Pani absolutnie się nie zgadzam, ja najpierw miałam 2 psy w domu nie miały kontaktu z kotami a wręcz Pysia na ulicy koniecznie chciała każdego kota oszczekać i pogonić. Psy miały 3 lat gdy w domu pojawił się 1 kot potem 2 i nie mają z kotami żadnego problemu. Na początku koty się psów bały ale jak zobaczyły że nie są straszne i nie zrobią im krzywdy to im przeszło.
Owszem są psy które kotów poprostu nie tolerują, ale nie znaczy to automatycznie, że starszy pies nie zakceptuje kota. To raczej kwestia charakteru psa a nie jego wieku.

Rozumiem, ale ja nie mogę sobie pozwolić na ryzyko. Jeśli piesek nie miał kontaktu z kotami, to tym bardziej. Każde ze zwierząt, które jest już w domu, sporo przeszło i nie chcemy ich narażać na stres większy niż to koniecznie, nie mówiąc o stresie, który przechodziłby pies, gdyby okazało się, że z powodu antagonizmów z kotami nie może u nas zostać.

Petra, jest młodziutka, ma zaledwie półtora roku. Mieszka z dużym stadem kotów - jest dla nich przyjazna i łagodna.

wiecej na stronie www.miaukot.org

W Fundacji w Opolu jest fajny psiak "owczarek niemiecki", ale ma 3 lata.
Może akurat przypadnie Wam do gustu. Koty też tam są więc można popytać jak on reaguje na nie.
Tutaj jest jego ogłoszenie:
http://allegro.pl/owczarek-niemiecki-do ... 22472.html

Mam kilka psiaków do zaproponowania z przytuliska pod Łodzią...

Klara - błąkała się po osiedlu razem z Matim. Jest młoda, myślę że ma ok. 1,5 - 2 lat. Do kotów nie sprawdzona, ale możemy sprawdzić.




Mati - błąkał się razem z Klarą. Ma ok. 1,5 - 2 lat. Do kotów nie sprawdzony, ale możemy sprawdzić.




Gina - została zabrana z opuszczonej posesji razem z 7 rodzeństwa, ale tylko ona nie znalazła domu. Ma ok. 4 miesięcy. Z kotami chce się bawić, zaczepia je, ale nie robi krzywdy. Jest jeszcze młodziutka, więc z wiekiem powinna się przyzwyczaić.




Rafi - piesek ma bardzo smutną historię. Jakiś człowiek jadąc na wakacje wyrzucił go na bardzo ruchliwej drodze, a następny samochód potrącił go, uszkadzając nerw promieniowy. Psiak ma zanik mięśni na całej łapce, jest bezwładna, szura nią po ziemi robiąc sobie rany. Schronisko "uparło się" że będą mu ratowali tą łapkę, ale ja nie widzę najmniejszych szans. Byli na konsultacji u 2 wetów, pojechaliśmy z nim też do mojego weta, ale o uratowaniu łapki raczej nie ma mowy. Psiak aktualnie dostaje jakieś bardzo bolesne zastrzyki i ma mu się po nich poprawić, a jeśli nie to łapka jest do amputacji. Nie wiem jak on na 3 łapkach będzie sobie radził w ciasnym boksie... Psiaczek ma ok. 1 roku, jest niesamowicie kochany, przyjazny, wszystkich by zacałował na śmierć To taka chodząca ciapa, umie chodzić na smyczy, koty toleruje, z zaciekawieniem na nie patrzy i obserwuje. Taki trochę wilkowaty z wyglądu.

W grę wchodziłaby Gina - jest najmłodsza i pozytywnie reaguje na koty. Czy możesz więcej mi o niej napisać w mailu? Czy istniałaby możliwość dowiezienia pieska do Krakowa?

A tu jest dorosła ONka, ale bardzo pozytywna do kocich
viewtopic.php?f=21&t=117018

zdjęcia z kocięciem: http://img704.imageshack.us/slideshow/w ... v80686.jpg

ja mam na tymczasie sunię z lasu, matka w typie ON.
Transport mogę zorganizować jakby co:)
http://allegro.pl/szczeniak-bree-szuka-domu-pies-piesek-suczka-i1251794103.html