Miau.PL

Z Pro Equo
Dzisiaj trafiła do mnie czekoladowa labradorka. Ma piękne złote oczy. Jest grubokoścista, na masywnej łapie. Zachowuje się, jak szczeniak, a po zębach można jej dać maksymalnie rok. Bardzo spokojna w aucie i w klatce kennelowej. Wie, co to smycz. Ogólnie zadbana, okrągła, sierść ładna. Nie ma niestety czipa.

Jest szansa, że komuś uciekła. Została znaleziona w okolicach Chojny. Zostawiłam inf u weterynarza i zaraz dam do lokalnej gazety.

Jeśli właściciel się nie znajdzie, będziemy jej szukać domu.



Buziola?










A może jednak buziola?

Estrellko, dziękuję za założenie wątku

Suńka bardzo sympatyczna, pocieszna. Jak na razie nie robi żadnych problemów.

Pierwszy test na kota wypadł bardzo dobrze - LaBunia zareagowała, jak każdy normalny pies, który widzi kota po raz pierwszy w życiu: cofnęła się zjeżona, potem powoli zaczęła merdać ogonem i próbowała powąchać. Dalej było równie standardowo: kot biegnie - LaBunia chce biec za nim, kot podchodzi i nadstawia pyszczek - LaBunia robi z nim "nosek-nosek"... a już najlepiej, jak kot nadstawia tylne partie ciała wiadomo, tam dla psa kotek jest najciekawszy

Śliczna jest i widać rzeczywiście, że młodziutka
A skoro nie ma chipa, może ma tatuaż?
Raczej nie wygląda na porzuconego psa...ale kto to wie, ludzie są postrzeleni ostro
Może warto wywiesić ogłoszenie w miejscu, gdzie sunia została znaleziona?

Nie wygląda mi na labradora rasowego. Sierść powinna być gładka i połyskująca. Ale to może wina zdjęcia Tatuaż powinien być w uchu ale pewnie nie ma Śliczna jest. Typ angielski czyli krótka kufa. Według mnie nie pochodzi z typowej rozmnażalni, tam szybciej schodzą typy amerykańskie. Zobaczę na labradory.info czy ktoś nie szuka.

nikt nie szuka takiego cudeńka?

dziękujemy, że weszłyście

Sliczna sunia wygląda na zadbaną ząbki ma ładne więc może komuś z posesji uciekła i się zgubiła. Wywieście ogłoszenia i przejrzyjcie gazety czy ktoś jej nie szuka, bo nie wszyscy ludzie są internetowi

Ogłoszenia zostały od razu rozwieszone w okolicy, gdzie znaleziono suńkę, dałam także inf do prasy lokalknej (jeszcze się nie ukazało).

Nie ma ani czipa, ani tatuażu - wpadłam na to, żeby sprawdzić

Wg mnie budowę ma typowo labkowatą, ale mordkę za długą i za wąską.
No i sierść też zdecydowanie nie taka, jak powinna być - Bacha stwierdziła, że jest jak "futro z dzika" (z wyglądu, bo w dotyku mięciutkie).

W pomoc dla naszej LaBuni vel Szoko zaangażowało się forum labradorów i w ciągu trzech dni dziewczyny znalazły dla suńki dom tymczasowy w Goleniowie. W sobotę, przy okazji wyjazdu na lotnisko, podrzuciłyśmy z Bachą labkę do Goleniowa. Cieszę się, że tymczas jest tak blisko, bo LaBunia nie będzie musiała jeździć przez pół Polski, gdyby przypadkiem właściciel się znalazł.

Zapoznanie z Kiciem





Spacer z Nerem

Zapoznanie z DT

Znalazła się właścicielka Fridy.

super, zmienię tytuł

Super Oby psina następnym razem nie musiała być poszukiwana

Happy end