Strona 1 z 1

[W-WA] Dog niemiecki arlekin 13.08 trafił na Paluch

PostNapisane: Pon sie 16, 2010 10:20
przez gaota
Witajcie,
przeglądałam dziś bazę kwarantanny i moją uwagę zwrócił ten dog niemiecki:

Obrazek

Może ktoś go kojarzy, może komuś uciekł, zginął, a może ktoś się zakocha i po odbyciu 2-tyg. kwarantanny ten piękny arlekin trafi do domu :)

Info ze strony Palucha:
D: 2020/10
Gatunek: PIES
Rasa: DOG NIEMIE
Płeć: Samiec
Waga: 56kg
Wiek: 5 lat(a)
Data przyjęcia: 13-08-2010

Re: [W-WA] Dog niemiecki arlekin 13.08 trafił na Paluch

PostNapisane: Pon sie 23, 2010 16:51
przez joshua_ada
Przeszukałam zaginione psy, ostatni miesiąc na portalach
http://www.utracone.pl/temp_cat-19-0/ut ... rzeta.html
ttp://www.petworld.pl/kategoria/zaginione
http://zaginione.adopcje.org/
ale nie znalazłam żadnego ogłoszenia o tym psiaku :(

Re: [W-WA] Dog niemiecki arlekin 13.08 trafił na Paluch

PostNapisane: Pon sie 23, 2010 16:59
przez joshua_ada
I jeszcze wgooglałam o zaginionym dogu. I nic.
Znalazłam tylko coś takiego: http://dogi-adopcje.pl/index.php
Może napisz do nich, żeby opublikowali informacje o tym psiaku na stronie?
To dość charakterystyczny pies. Może znajdzie go opiekun... (albo nowy dom się znajdzie)

:(

Re: [W-WA] Dog niemiecki arlekin 13.08 trafił na Paluch

PostNapisane: Pon sie 23, 2010 17:08
przez gaota
Hej, dzięki za zainteresowanie. Dzwoniłam dziś popołudniu na Paluch, powiedziano mi, że doga odebrał właściciel. Wydaje mi się, że to prawda. Pies był wcześniej w bazie, teraz już go nie ma.
Pozostaje tylko wierzyć w szczęśliwe zakończenie i nauczkę dla właściciela.

Btw. w schronie jest york, samczyk, chyba 4 lata. Widziałam na fotce, że ładny, długowłosy. Do 30.08 na kwarantannie, potem kastracja i do adopcji. Tak mi powiedziano. Można go wyszukać w bazie.

Re: [W-WA] Dog niemiecki arlekin 13.08 trafił na Paluch

PostNapisane: Pon sie 23, 2010 17:14
przez joshua_ada
gaota pisze:Hej, dzięki za zainteresowanie. Dzwoniłam dziś popołudniu na Paluch, powiedziano mi, że doga odebrał właściciel. Wydaje mi się, że to prawda. Pies był wcześniej w bazie, teraz już go nie ma.
Pozostaje tylko wierzyć w szczęśliwe zakończenie i nauczkę dla właściciela.

Btw. w schronie jest york, samczyk, chyba 4 lata. Widziałam na fotce, że ładny, długowłosy. Do 30.08 na kwarantannie, potem kastracja i do adopcji. Tak mi powiedziano. Można go wyszukać w bazie.


Ufffff... oby tak było. :ok:


Zerknę potem na yorka. Przeszukam ogłoszenia zaginionych. Niestety jakiś robot straszliwie zaspamował jeden z najbardziej znanych portali http://zaginionepsy.waw.pl/viewforum.php?f=16 :evil: