Strona 1 z 2

Tosiątka maja domki, mama Tosia czeka nadal...

PostNapisane: Pt sie 13, 2010 20:41
przez Amica
Historia tej suczki jest banalna. Kupiona jako rzekomy york gdy okazało się, że yorkiem nie jest trafiła ...na łańcuch. Krótki łańcuch, ciężki ponad jej siły, niedojadanie, często brak wody i ludzie rozżaleni, że dali się nabrać... Miała dość, ugryzła seniorkę rodu która straszyła ja laską. Ludzie wydali na nią wyrok, lekarka weterynarii przekonała, że pies musi trafić na obserwację i tak sunia znalazła się w hoteliku przy "mojej" lecznicy.
Ma 4 lata, jest bardzo przestraszona, boi sie ludzi, boi sie aparatu fotograficznego, na widok smyczy reaguje ucieczką :(

Obrazek

To zdjęcie jest nieostre, ale widać sylwetke suni. Na tym z kolei widac jej mądry wyraz oczu, ale fotka jest za ciemna :(

Obrazek

Sunia potrzebuje bardzo kochających ludzi, mających doświadczenie w opiece nad pieskami po przejściach. Dom raczej bez dzieci. Przed adopcja sunia zostanie wysterylizowana.
Jak bedę miała nowe wiadomości natychmiast napiszę. Po niedzieli postaram sie zrobic lepsze zdjęcia.

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Sob sie 14, 2010 8:06
przez ifciastu
Widzaiłam wątek suni na MruMru.... Niestety taka historia często się powtarza- ludzie za 300zł chcą kupić rasowego psa. A potem są niespodzianki... Co nie oznacza, że pieska powinii tak traktować :evil:
Ja w tym roku będę przeprowadzać akcję "Zerwijmy łańcuchy", bo niestety to jest powszechny problem w naszym zacofanym pod tym względem kraju...
Napisz czy sunia nadaje sie do domku z innymi zwierzętami- to może być pomocne nawet bardzo przy szukaniu domku.
Założyłaś jej wątek na dogo?

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Sob sie 14, 2010 20:25
przez Amica
ifciastu, nie mam konta na dogoamnii :(
Na razie nie dałam jeszcze żadnych ogłoszeń - po niedzieli postaram się zrobić lepsze zdjęcia, muszę też dopytać o imię suni i inne szczegóły. Sterylka jest planowana na wrzesień, nad sunia trzeba tez jeszcze popracować, ona ma wielką traumę :(

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Pon wrz 06, 2010 16:01
przez Amica
Dziś Tosia (bo tak ma na imię nasza bohaterka) w nocy urodziła 6 szczeniątek.
Sunia jest w hoteliku od 6 tygodni, z prostego rachunku wynika, że trafiła tu już szczenna. Tym samym sprawa adopcji musi zostać odłożona w czasie. Mam obiecane nowe zdjęcia :wink:

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Wto wrz 07, 2010 23:10
przez Jana
Amica pisze:Dziś Tosia (bo tak ma na imię nasza bohaterka) w nocy urodziła 6 szczeniątek.
Sunia jest w hoteliku od 6 tygodni, z prostego rachunku wynika, że trafiła tu już szczenna. Tym samym sprawa adopcji musi zostać odłożona w czasie. Mam obiecane nowe zdjęcia :wink:

I nikt nie zauważył, że sunia jest w ciąży? 8O 8O 8O

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Śro wrz 08, 2010 13:44
przez Amica
Jana pisze:
I nikt nie zauważył, że sunia jest w ciąży? 8O 8O 8O

Ano nikt :(
Ale to okres urlopowy, naszej wetki więcej nie było niż była, a sunia była bardzo zestresowana, biegała sobie po ogrodzie, na noc szła spać do psiego pawilonu hotelowego, nikt jej nie oglądał specjalnie. Miała być wysterylizowana we wrześniu. Wcześniej stała na łańcuchu, nigdy jej z tego łańcucha nie spuszczali :(

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Śro wrz 15, 2010 16:53
przez Amica
Widziałam dziś maluszki (z pewnej odległości, bo Tosia nie lubi jak ludzie do niej teraz podchodzą) - jest ich pięć nie sześć: jasonorudy z czarnym pyszczkiem, czarny w białe łatki, cały czarny i dwa ciemnobrązowe. Słodkie kluchy :1luvu: W lecznicy jest już informacja, że będą do adopcji oraz pierwsze zdjęcia.Prosiłam o przesłanie fotek mailem, jak tylko dostanę to pokażę.

Re: Uwolniona z łańcucha czeka na miłość...

PostNapisane: Pon paź 25, 2010 22:06
przez Amica
Przedstawiam pierwsze zdjęcie Tosiątek (kliknij aby powiększyć fotkę)

Obrazek

Od lewej: trzech chłopaków
Od prawej: dwie dziewczynki
Jutro wstawię indywidualne portrety wszystkich maluchów.
Pieski mają obecnie 7 tygodni, pomóżcie proszę w znalezieniu im odpowiedzialnych opiekunów na resztę życia.
Pieski można obejrzeć w hoteliku w Bielawie k/Warszawy.
A to zdjęcie Tosi, zrobione kilka tygodni temu

Obrazek

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 20:37
przez Amica
A oto Tosiaczki pojedynczo, najpierw kawalerowie:

Obrazek Obrazek Obrazek

oraz panny:

Obrazek Obrazek

Cudne są, nieprawdaż?I bardzo potrzebują nowych domków. Dobrzy ludzie dali im szansę, teraz potrzebni inni dobrzy ludzie, którzy dadzą im miłość i dobre życie.

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 22:10
przez Amica
Biszkoptowy Tosiaczek już w nowym domku. Łaciata sunia zarezerwowana - prosimy o kciuki, żeby wszystko poszło dobrze. Pozostałe, wraz z mamą - czekają.

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Śro lis 03, 2010 22:15
przez mrr
Obłędna historia. 8O

Życzę psiaczkom i mamie bardzo dobrych domów!

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 10:28
przez ifciastu
Trzymam kciuki za dobre domki dla wszystkich piesków.
Jeden maluszek <ten czarny na drugim zdjęciu> wygląda wśród reszty jakby był od innej mamy :mrgreen:

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 13:03
przez niki2117
Wielkie kciuki za dobre domki dla maluszków i ich mamusi .Są śliczne :1luvu:
Lecz nadal nie rozumiem takiego podejścia ludzi jakim wykazali się ex właściciele psinki!Skoro nie rasowy to na łańcuch,jakby wyrósł york to pewnie w domu na podusi by był dopóki by się nie znudził może? Nie ważne jaki piesek,ważne że też czuje,ale ludzie tego pokroju nie zrozumieją tego chyba nigdy :evil: Brak słów normalnie :(

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 22:18
przez Amica
ifciastu pisze:Jeden maluszek <ten czarny na drugim zdjęciu> wygląda wśród reszty jakby był od innej mamy :mrgreen:

Ten jeden właśnie najbardziej do mamy podobny :wink:

Re: Uwolniona z łańcucha - Tosia i Tosiątka do adopcji

PostNapisane: Czw lis 04, 2010 22:37
przez ifciastu
Amica pisze:
ifciastu pisze:Jeden maluszek <ten czarny na drugim zdjęciu> wygląda wśród reszty jakby był od innej mamy :mrgreen:

Ten jeden właśnie najbardziej do mamy podobny :wink:

Widzę :mrgreen: Tylko do reszty szczeniorków mniej :mrgreen: