Śliczny pieseczek:) został znaleziony nad zalewem w Siczkach późnym wieczorem dn. 13 lipca. Weterynarz oszacował jego wiek na ok. 4 miesiące. Dopiero zaczyna zmieniać ząbki. Jest nieco wychudzony, ma trochę zmian na skórze(leki zostały już podane) i miłość w oczach.
Garnie się do ludzi, chętnie się bawi -mały zawadiaka:).
Widać, że lubi pilnować posesji i doskonale mu to wychodzi
Myślę, że nadaje się zarówno do mieszkania - nie urośnie duży - jak i na podwórko/ luksusowa ocieplana buda z kanapą w zestawie:) - uwielbia przebywać na zewnątrz, nie na łańcuchu!!!. Wydaje się, że jest nauczony czystości, jest u mnie co prawda niecałą dobę, ale 'wypadek' w domu jeszcze mu się nie zdarzył. Sprawa jest bardzo pilna, ponieważ sama mam już znalezionego pieska - samca alfa który nie dość, że nie zniesie w pobliżu innego, to ja osobiście - mieszkając w akademiku na dwie takie pociechy pozwolić sobie nie mogę...
Pieska zawiozłam dziś do schroniska, ale nie byłam w stanie go tam zostawić. Ze schronu znów wróciliśmy oboje... Dałam sobie te kilka dni na znalezienie mu domu, więc bardzo bardzo proszę o pomoc.
podrzucę
[*]19.11.2014
