Mucha, "pies stróżujący" szuka domu

Spisałam historię Muszki, psa schroniskowego, który uważany jest przez niektórych, jako element wyposażenia schroniska
Skoro amstafy znajdują domy, dlaczego Muszka nie mogłaby znaleźć????
Przeczytajcie proszę i popytajcie znajomych...
Muszka, Mucha... ma lepsze życie niż wszystkie inne psy w schronisku. Nie musi przebywać w ciasnym boksie z innymi psami, walczyć o miskę lub miejsce w budzie...
Kiedy trafiła do schroniska dwa lata temu, była szkieletem w psiej skórze z ogromnym brzuszkiem pełnym szczeniaczków. Niestety dzieci Musi urodziły się martwe a sunia miała ogromną traumę. Została zabrana do schroniskowego biura aby mieć kontakt z człowiekiem, aby nabrała sił po trudnym porodzie, żeby zaczęła żyć i wierzyć, że jej życie może się zmienić...
Muszka powoli dochodziła do siebie i została schroniskowym psem stróżującym.
Biega po całym terenie schroniska, asystuje i pomaga nam w pracy, chodzi za nami, kiedy spieszymy się nieść pomoc innym zwierzętom i tęsknie patrzy, kiedy dom znajduje kolejny zwierzak a ona... nadal jest psem stróżującym...
Nie takiej przyszłości chciałabym dla tej mądrej suczki. Zasługuje na to aby mieć swój dom, miłość i ręce do głaskania. Jej życie nie powinno zakończyć się w schronisku.
Kiedy wychodzę z pracy Muszka odprowadza mnie do bramy. Patrzy swoimi mądrymi oczami i wie, że dalej ze mną nie pójść nie może.
Nie mogę jej zabrać do domu ale chciałabym umożliwić jej znalezienie własnego miejsca na ziemi i w czyimś sercu.
Mucha jest zdrową, 5 letnią sunią, zaszczepioną i wysterylizowaną. Powinna znaleźć dom bez innych zwierząt ponieważ bywa zazdrosna. Swojego przyszłego opiekuna, będzie broniła a intruzów szarpała za nogawkę. Taka jest Musia, trochę zaborcza ale przecież i jej należy się coś lepszego niż puste biuro wieczorem.
Jeśli jesteś zainteresowany adopcją Muszki odwiedź nasze schronisko.
Gdynia
ul.Małokacka 3a
tel. 58 622 25 52



Przeczytajcie proszę i popytajcie znajomych...
Muszka, Mucha... ma lepsze życie niż wszystkie inne psy w schronisku. Nie musi przebywać w ciasnym boksie z innymi psami, walczyć o miskę lub miejsce w budzie...
Kiedy trafiła do schroniska dwa lata temu, była szkieletem w psiej skórze z ogromnym brzuszkiem pełnym szczeniaczków. Niestety dzieci Musi urodziły się martwe a sunia miała ogromną traumę. Została zabrana do schroniskowego biura aby mieć kontakt z człowiekiem, aby nabrała sił po trudnym porodzie, żeby zaczęła żyć i wierzyć, że jej życie może się zmienić...
Muszka powoli dochodziła do siebie i została schroniskowym psem stróżującym.
Biega po całym terenie schroniska, asystuje i pomaga nam w pracy, chodzi za nami, kiedy spieszymy się nieść pomoc innym zwierzętom i tęsknie patrzy, kiedy dom znajduje kolejny zwierzak a ona... nadal jest psem stróżującym...
Nie takiej przyszłości chciałabym dla tej mądrej suczki. Zasługuje na to aby mieć swój dom, miłość i ręce do głaskania. Jej życie nie powinno zakończyć się w schronisku.
Kiedy wychodzę z pracy Muszka odprowadza mnie do bramy. Patrzy swoimi mądrymi oczami i wie, że dalej ze mną nie pójść nie może.
Nie mogę jej zabrać do domu ale chciałabym umożliwić jej znalezienie własnego miejsca na ziemi i w czyimś sercu.
Mucha jest zdrową, 5 letnią sunią, zaszczepioną i wysterylizowaną. Powinna znaleźć dom bez innych zwierząt ponieważ bywa zazdrosna. Swojego przyszłego opiekuna, będzie broniła a intruzów szarpała za nogawkę. Taka jest Musia, trochę zaborcza ale przecież i jej należy się coś lepszego niż puste biuro wieczorem.
Jeśli jesteś zainteresowany adopcją Muszki odwiedź nasze schronisko.
Gdynia
ul.Małokacka 3a
tel. 58 622 25 52

