Pomóżcie mi uratować mojego psa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej!
Mam wielki problem!
Roki ma trochę ponad rok, prawie półtora roku.
Jest niedużym, średniej wielkości pieskiem, mieszańcem po airedale terrier i owczarku niemieckim (tak mi się wydaje bo po nim odziedziczył wygląd). No i mam z nim straszne problemy. Na spacerach już jest jako tako, bo już mnie nie ciągnie (kiedyś ciągnął). Rzadko reaguje na komendy a już zwłaszcza na te podstawowe (siad, chodź, fe...) Właściwie bardzo rzadko. Nie jest psem który może chodzić bez smyczy.
Mieszka w kojcu. Od jakiegoś czasu mieszka uwiązany bo wyskakiwał przez płot.
Dziś mama kazała mi go pomimo moich protestów puścić. No i wyskoczył do sąsiada! I mało co nie upolował kury... Myślałam że ona już nie żyje ale jednak przeżyła.
Mama już go chyba po dzisiejszym incydencie nie kocha. Co mam zrobić? Jak jej wytłumaczyć, ile mój pies dla mnie znaczy i co ważniejsze, jak go ułożyć na tzw. "ideał psa"?! To mój pierwszy pies. To co znam jest głównie teorią plus niewielkim doświadczeniem. Proszę was o pomoc. Nie chcę by rodzina oddała lub uśpiła Rokiego.
Proszę o odpowiedzi, jak najszybciej!
Mam wielki problem!
Roki ma trochę ponad rok, prawie półtora roku.
Jest niedużym, średniej wielkości pieskiem, mieszańcem po airedale terrier i owczarku niemieckim (tak mi się wydaje bo po nim odziedziczył wygląd). No i mam z nim straszne problemy. Na spacerach już jest jako tako, bo już mnie nie ciągnie (kiedyś ciągnął). Rzadko reaguje na komendy a już zwłaszcza na te podstawowe (siad, chodź, fe...) Właściwie bardzo rzadko. Nie jest psem który może chodzić bez smyczy.
Mieszka w kojcu. Od jakiegoś czasu mieszka uwiązany bo wyskakiwał przez płot.
Dziś mama kazała mi go pomimo moich protestów puścić. No i wyskoczył do sąsiada! I mało co nie upolował kury... Myślałam że ona już nie żyje ale jednak przeżyła.
Mama już go chyba po dzisiejszym incydencie nie kocha. Co mam zrobić? Jak jej wytłumaczyć, ile mój pies dla mnie znaczy i co ważniejsze, jak go ułożyć na tzw. "ideał psa"?! To mój pierwszy pies. To co znam jest głównie teorią plus niewielkim doświadczeniem. Proszę was o pomoc. Nie chcę by rodzina oddała lub uśpiła Rokiego.
Proszę o odpowiedzi, jak najszybciej!