wistra pisze:Twój pies nie jest rasowy, tak? Więc i nie łudź się, że psychikę będzie miał okej...
Wistra, przepraszam, a ten pogląd to skąd wzięłaś?
Rasowość bądź jej brak nie ma nic wspólnego z psychiką, a nawet bym powiedziała, że psy rasowe ze źle prowadzonych hodowli to dopiero potrafią mieć problemy z psychiką...
Proponujesz dziewczynie kurs za grube pieniądze, nie zastanawiając się nad tym, czy jest w stanie za niego zapłacić i czy w każdym miejscu w Polsce działają szkoły dla psów.
Karolino, ja sugeruję Ci następujące postępowanie:
- zarejestruj się na portalu Dogomania - tam na ogromnym forum są także działy poświęcone wychowaniu - być może w Twojej okolicy mieszkają osoby, które będą mogły Ci pomóc (po przyjacielsku), a po prostu jeszcze o tym nie wiesz
- polecam Ci 2 książki, które mnie bardzo pomogły " Okiem Psa (autor : Fisher) i "Mój pies świadczy o mnie" (niestety w tej chwili autora nie pamiętam) - jest tam nie tylko teoria, ale także sporo praktyki
- Twój pies jest teraz w tzw. głupim wieku, ale to nie oznacza, że sam jest głupi, z tym, że psa "idealnego" jest sobie bardzo trudno wyszkolić - umówmy się, że na razie zależy Ci na tym, aby go choć trochę kontrolować
- zacznij od wzięcia długiej smyczy, mocnej obroży i...zabierania go codziennie na spacer - na początku krótki, a stopniowo go wydłużaj, powiedzmy, do godziny. Nie spuszczaj go z tej smyczy w żadnym wypadku, za to miej w kieszeniach garść suchej karmy, czy jakieś neutralne herbatniczki i co parę minut mów swojemu psu, że jest super i dawaj mu kawałeczek w nagrodę (zapytasz, za co ta nagroda? za to, że w ogóle jest, idzie z Tobą i patrzy na Ciebie, kiedy do niego mówisz)
- kiedy jest w kojcu, co jakiś czas (często!) podejdź do niego, zawołaj (ale tak najsłodziej, jak umiesz

) i jak tylko przyjdzie, zaraz daj mu nagrodę - niech wie, że jak go ktoś woła, to jest to zapowiedź czegoś miłego
To tak na początek

. Powodzenia - nie odpuszczaj, a zobaczysz, że niedługo coś się zacznie zmieniać

.