"Utopiec" z krakowskiego schronu. MA CUDOWNY DOMEK!

Jest chwilowo u mnie na DT, nie może zostać - mam dwa koty i owczarka niemieckiego, rodzina nie zgadza się na więcej i ja to rozumiem.
Bardzo mi zależy na znalezieniu mu prawdziwego domu, niech on już do schroniska nie wraca!!! Jest w Krakowie oczywiście.
Tu podstawowe info:
Ma ok 1,5 roku, wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony, odrobaczony.
Po wizycie u weterynarza - zdrowy, w dobrej kondycji
To uroczy piesek, niewiarygodnie proludzki, lubi dzieci, bez agresji do innych psów, fantastycznie bawi się na spacerach.
Nie ma kompleksów - duży pies to dla niego nie jest wróg
I bardzo, bardzo lgnie do człowieka...przylepa.
Szybko się uczy podstawowych komend, za odpowiednią motywacją
czyli przy lodówce 
Dobrze by się stało, gdyby powódź w Krakowie mogła mieć dla tych zwierząt pozytywny skutek.
Zależy na tym, by znaleźć dla "Rudego" prawdziwy dom.
Proszę o kontakt na tym wątku lub na prv.
Pozdrawiam
i dziękuję za wszelką pomoc.
Tu są zdjęcia, z komórki, ale obecnie nie mam nic lepszego



Bardzo mi zależy na znalezieniu mu prawdziwego domu, niech on już do schroniska nie wraca!!! Jest w Krakowie oczywiście.
Tu podstawowe info:
Ma ok 1,5 roku, wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony, odrobaczony.
Po wizycie u weterynarza - zdrowy, w dobrej kondycji

To uroczy piesek, niewiarygodnie proludzki, lubi dzieci, bez agresji do innych psów, fantastycznie bawi się na spacerach.
Nie ma kompleksów - duży pies to dla niego nie jest wróg

I bardzo, bardzo lgnie do człowieka...przylepa.
Szybko się uczy podstawowych komend, za odpowiednią motywacją


Dobrze by się stało, gdyby powódź w Krakowie mogła mieć dla tych zwierząt pozytywny skutek.
Zależy na tym, by znaleźć dla "Rudego" prawdziwy dom.
Proszę o kontakt na tym wątku lub na prv.
Pozdrawiam

Tu są zdjęcia, z komórki, ale obecnie nie mam nic lepszego



