» Pt cze 25, 2010 6:48
Re: Małe wiewiórki - HELP!!!
oj dopiero teraz znalazłam ten wątek. Wiewióry śliczne i gratuluję determinacji w wychowaniu/ wykarmieniu takich szkrabów. Też kiedyś w nocy siostra znalazła takie dwa maluszki pod drzewem, a że ojciec ją ze znaleziskiem z domu pogonił trafiły do mnie. Jedna niestety była zbyt słaba i nie udało się jej pomóc, a druga tak się do nas przywiązała, że chodziła za nami nawet przed blokiem po chodniku jak pies. Kochane zwierzaki, a ile człowiek ma radości/ satysfakcji kiedy może taką istotkę własnoręcznie wykarmioną wypuścić i mieć poczucie, że gdyby nie ty nie miałaby szans cieszyć się życiem.