Małe wiewiórki - HELP!!!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto maja 11, 2010 11:51 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Cudny wzruszający wątek. GRATULACJE !!! Czekamy na dalsze wieści.
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Wto maja 11, 2010 14:15 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Niesamowicie wzruszające i piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto maja 11, 2010 14:49 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Shira jesteś bardzo dzielna. Super sobie poradziłaś.

zuzia 1

 
Posty: 161
Od: Śro lip 16, 2008 11:05
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Śro maja 12, 2010 14:10 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Fantastyczna historia :1luvu: Mam nadzieję, że nigdy nie znajdę wiewiórzątka, bo chyba bym nie oddała :oops: Nie myślałam, że kiedyś to powiem ale te maluchy to nawet od kotów ładniejsze :wink:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 18, 2010 17:17 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Nowe wieści z domku :D
Wiewióreczki sie mają dobrze. Urosły . Niewiele mleka już piją. Jedzą wszystko co dorosłe . Nie otwierają orzechów.
Rozrabiają niemiłosiernie. Nie mogę ich wpuścić do woliery bo jest za zimno /9 st/ i ciągle pada .

Zdjęcia będą niebawem :D
edit doszły, zapomniałam wstawić :oops: :
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob cze 26, 2010 20:08 przez shira3, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 18, 2010 18:07 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

:D :D :D :D :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 18, 2010 18:25 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Sob maja 22, 2010 20:24 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Zajrzyjcie proszę: viewtopic.php?f=21&t=111626 - pilnie potrzebne wparcie na sterylkę aborcyjną suki w zaawansowanej ciąży!

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 23, 2010 21:10 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Starsze rodzeństwo naszych wiewióreczek harcowało dzisiaj w okolicy :)Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 23, 2010 21:31 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

O jacie! :)
a jak się mają Wasze?... Masz jakieś wieści?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro cze 23, 2010 21:41 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

Ostatnio nie. Napisałam maila - czekam na odpowiedź.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro cze 23, 2010 22:10 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

aha... ciekawe... może już w lesie?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 24, 2010 5:08 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

My też mamy wiewióreczkę, a raczej wiewiórka.
Trafił do nas jako malutki osesek, niestety jest niepełnosprawny...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw cze 24, 2010 6:36 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

A co mu jest? Niepełnosprawność, jak rozumiem, powoduje, że nie mogliście go wypuścić, ale poza tym? Radzi sobie w zakoconym domku? :)
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 25, 2010 6:48 Re: Małe wiewiórki - HELP!!!

oj dopiero teraz znalazłam ten wątek. Wiewióry śliczne i gratuluję determinacji w wychowaniu/ wykarmieniu takich szkrabów. Też kiedyś w nocy siostra znalazła takie dwa maluszki pod drzewem, a że ojciec ją ze znaleziskiem z domu pogonił trafiły do mnie. Jedna niestety była zbyt słaba i nie udało się jej pomóc, a druga tak się do nas przywiązała, że chodziła za nami nawet przed blokiem po chodniku jak pies. Kochane zwierzaki, a ile człowiek ma radości/ satysfakcji kiedy może taką istotkę własnoręcznie wykarmioną wypuścić i mieć poczucie, że gdyby nie ty nie miałaby szans cieszyć się życiem.

paula82

 
Posty: 169
Od: Pt kwi 23, 2010 10:56
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości