Były na skraju wyczerpania głodem. Jadły wszystko od suchej bułki po
sałatę. Lubią jeździć samochodem, zwiedziły ze mną całą Polskę. Jeden
piesek to szczeniak, nieco nieufny wobec ludzi, ma tez charakterek,
będzie dobrym obrońcą i pilnowaczem, troszkę zadziorny. Po łapkach
poznać, że wyrośnie dość spory, maści brązowej podpalanej. Drugi
piesek ubarwieniem podobny , choć nieco starszy ok. 1 roku, taki
trochę nietypowy mieszaniec, bardzo długi i średnich rozmiarów. Lekko
kuleje na tylna łapkę, chyba po potraceniu samochodem albo wyrzuceniu
z auta w biegu.. Jego wielka zaleta, to piesek bardzo spokojny i
wyjątkowo przyjacielski w szczególności uwielbia dzieci, jest też
bardzo wesoły. Psy poza początkowym zabiedzeniem i kleszczami
wyglądają po dokarmieniu na zdrowe i odzyskały wigor. Są bardzo
usłuchane, chodzą przy nodze bez smyczy, przez kilka dni nie
zauważyłem aby były hałaśliwe, choć nie chciały spać w kojcu, wolały
siedzenie auta. Dzieci nazwały je Nieśmiałek i Przylepek.
Proszę o pilny kontakt zainteresowanych, gdyż ja już mam psy i kolejne
nie wchodzą w grę, a chciałbym im oszczędzić stresu związanego z
oddaniem do schroniska.
Adrian Kołodziejczyk, Sosnowiec Tel : 503-944-845





