Oska- suczka husky z rodowodem- Wejdź- i ty możesz jej pomóc



Oska to dziewięcioletnia rasowa suczka Syberian Husky. Cztery lata temu ktoś wypatrzył ją w schroniskowym boksie. Suczka próbowała za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę, po to by opuścić to dziwne miejsce w którym się znalazła. Swoimi pięknymi piwnymi oczami oraz mową ciała udało jej się skusić jednego z odwiedzających. Oska dostała szansę na lepsze życie. Była pewna, że oto zyskała przyjaciela do końca życia, takiego na dobre i na złe...
Niestety okazało się, że ta szansa ma swój limit. Któregoś ranka właściciel Oski, jak gdyby nigdy nic wziął ją na spacer. Tylko tym razem, nie był to już zwykły spacer. Okazał się on podróżą w jedną stronę, z domu do schroniska. W głowie suczki musiało pałętać się wiele myśli. Jak ciężko musiało bić to wielkie serducho…


Na całe szczęście zakaz oddawania psów właścicielskich do schroniska ocalił Oskę przed schroniskowym boksem. Były właściciel Oski został skierowany do TOZ. Jak gdyby nigdy nic zostawił nam sunię. Tak, jak gdyby ostatnie 4 lata nic nie znaczyły. Oska to naprawdę wyjątkowa przedstawicielka swojej rasy. Spokojna, ułożona, uwielbia wszystkie zwierzęta. Nie w głowie jej ucieczki – spuszczona ze smyczy słucha się człowieka, cały czas jest obok. Czuje, że człowiek to przyjaciel...

I nie porzuca tej przyjaźni, mimo, że dwunożny znów ją zawiódł. Zawiódł postanawiając oddać ją – psa idealnego. Dlaczego? Może dlatego, że sunia potrzebuje troskliwej opieki i kosztownego leczenia?

Po tym jak trafiła do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami wolontariuszka która postanowiła stworzyć jej dom tymczasowy, podczas czesania odkryła u Oski guza, którego lek. wet. zdiagnozował jako zmianę nowotworową.

W dniu 24.03.2010 roku Oska miała wykonany zabieg operacyjny usunięcia guza.Zostały wykonane badania: morfologia krwi oraz biochemia. Wyniki krwi na szczęście są dobre.
Oska zniosła dzielnie zabieg i teraz dochodzi do siebie w ciszy i spokoju u wolontariuszki Oli. Przez kolejne dwa dni sunia przyjmowała zastrzyki przeciwbólowe oraz antybiotyk.

Do uregulowania pozostał rachunek w lecznicy, potrzebujemy także funduszy na utrzymanie suczki.
Musimy opłacić rachunek w lecznicy. Operacja Oski i późniejsze badania w kierunku złośliwości zmiany nowotworowej niosą za sobą duże koszta. I nasze dobre chęci nie wystarczą, dlatego zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie finansowe. Potrzebujemy także pieniędzy na dalsze utrzymanie suczki. Każdy grosz pozwoli suni żyć jeszcze kilka lat u boku swojego ukochanego opiekuna w cieple domowego ogniska.
A może to Ty pokochasz Oskę i zapewnisz jej wspaniały dom? Jeśli tak- zadzwoń

Została zorganizowana aukcja na allegro, mająca na celu zebranie środków do uregulowania rachunku w lecznicy, oraz na dalsze utrzymanie Oski.
Cegiełki można na licytacji zamieszczonej Tutaj

Można również wpłacić darowiznę bezpośrednio na konto TOZ:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczecinie
Al. Wojska Polskiego 198A
Numer konta: 63 1020 4795 0000 9402 0103 5419
z dopiskiem "dla Oski"