Szczeniaczki mają ok 3 miesięcy (dokładnie nie wiadomo, bo sam "właściciel" nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć) i nie były ani razu odrobaczane czy szczepione...
Mieszkają na podwórku, nie zależnie od pogody i temperatury, jedzą byle co... aż strach się bać czym ten człowiek je karmi
Wygląda na to, że nie mają za wiele kontaktu z ludźmi, albo nie mają za dobrych przeżyć...ale nie są agresywne i na pewno zostałyby cudownymi towarzyszami jakiegoś dobrego ludzia.
Tolerują inne zwierzaki, są chętne do zabawy i bardzo pojętne.
Zostały 2 śliczne suczki, jasne z ciemną maską (na zdjęciach)...
Prawdopodobnie będą duże - mamusia w typie Owczarka Niemieckiego, tatuś "pies sąsiada jest też jak suka b.duży, ale mniej wilkowaty".
Właściciel chce je oddać za "przysłowiową złotówkę + VAT (0,7l 45%)"
Biedactwa, nie zasługują na to, żeby spędzić piękne czasy szczenięce w takich warunkach
Z mamusią:

( 2 szczeniaczki na pierwszym planie szukają domku )

Z rodzeństwem:




Może ktoś podaruje im szczęście? Koszt niewielki, tylko butelka wódki...
Wątek na dogo: http://www.dogomania.pl/threads/181239- ... ybawicieli