Strona 1 z 1

[Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Pon lut 01, 2010 22:20
przez zalbi
Wklejam też tutaj bo może oprócz kociarzy jest jakiś miłosnik tych mniejszych, śmiesznych stworzonek.

O myszkach można poczytac tutaj i tutaj .

Przywiozłyśmy myszki. gdy zobaczyłam w jakich warunkach zwierzaki były trzymane chciało mi się płakac. wszędzie w domu bałagan a w maleńkim transporterze, na ubitych na kamień trocinach wymieszanych z odchodzami były myszki. smród niesamowity.
zostały przez "właściciela" wyciągane za ogon bo jak stwierdził "tak należy myszy podnosic". zarzekał się też że gryzą, wyciągałam je razem z nim (normalnie, nie za ogon) i żadna tak wtedy jak i podczas robienia zdjęc nie gryzła.


Myszek jest 18.
Do oddania na już jest siedem dorosłych samców (6 synów + ojciec) i cztery samiczki (cztery córki).
Maluszki (samiczki i samce) zostały jeszcze z matką bo to grzech oddzielac takie nieporadne, młode stworzonka.


Oczywiście wszystkie myszki należy wyleczyc przed dołączeniem do stada.

myszki oznaczone * to 50/50 samiec/samica. maluszki są tak maleńkie że ciężko to było okreslic nawet patrząc na odleglośc. niektore samczyki mają schowane jajka - z niedożywienia.
przyznam się bez bicia, że indywidualne fotki niektórych zgubiłam.


Samce:

1. ojciec dwóch miotów
czarny, duży, black tan (fox?)
ciekawski, nie boi się człowieka, chętnie wchodzi na rękę, daje się miziac
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

2. agouti
spokojny, ciekawski, bez problemu wchodzi na rękę, wzięty dyndał spokojnie, nie wyrywał się
Obrazek Obrazek Obrazek

3. agouti + biały brzuszek
strachliwy choc ciekawski
Obrazek

4. black + biała plamka na główce + biała plamka na brzuszku
ciekawski i spokojny, nie boi się
Obrazek Obrazek Obrazek

5. agouti
miejscami sierśc przerzedzona
mały dzikusek
Obrazek Obrazek

6. biały z czerwonymi oczkami
nie boi sie człowieka, wychodzi na rękę, ciekawski
Obrazek

7. black
Obrazek

8. *łaciaty
Obrazek


Samice:

1. matka miotów,
black + biała plamka na główce
nie boi się, ciekawska, daje się miziac, bardzo chce wyjsc z akwarium
Obrazek

2. *łaciatka, ciekawska i spokojna
Obrazek Obrazek

3. agouti/brąz + biały brzuszek
sierśc przerzedzona
Obrazek

4. *łaciata, ciekawska
Obrazek Obrazek

5. black, sierśc przerzedzona
Obrazek Obrazek Obrazek

6. black tan
najsłabsze i najmniejsza mysia
Obrazek Obrazek

7. agouti
dzika
Obrazek Obrazek

8. *łaciata
Obrazek



samiczki + maluszki w tymczasowym lokum:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


samczyki w tymczasowym lokum:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



i reszta:
Obrazek Obrazek

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Śro lut 10, 2010 9:37
przez Megana
Nie, żebym się mądrzyła, ale młode od matek odstawia się po 21 dniach życia, najdalej po miesiącu - inaczej młode samczyki mogą po raz kolejny zapłodnić matkę. I owszem, myszy podnosi się za ogonki - to najbezpieczniejszy sposób dla ich kręgosłupów.
To oczywiście nie znaczy, że mogą siedzieć w brudzie i ciasnocie....

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Śro lut 10, 2010 12:08
przez zalbi
Megana pisze:Nie, żebym się mądrzyła, ale młode od matek odstawia się po 21 dniach życia, najdalej po miesiącu - inaczej młode samczyki mogą po raz kolejny zapłodnić matkę. I owszem, myszy podnosi się za ogonki - to najbezpieczniejszy sposób dla ich kręgosłupów.
To oczywiście nie znaczy, że mogą siedzieć w brudzie i ciasnocie....


heh.. małe myszki odłacza sie od matki w wieku około pięciu tygodni - a to sporo wiecej niż 21 dni.

poza tym gdzie jest napisane, że starsze samczyki są z samiczkami? bo ja takiej informacji, niestety, nie widzę.



współczuję myszkom, których właściciele nagminnie podnoszą je za ogony - w razie "ostateczności" owszem, ale nie ciągle.

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Śro lut 10, 2010 20:15
przez Megana
Zalbi, zajmuję się gryzoniami zawodowo od 20 lat - myszki się odłącza od matek po 21 dniach, uwierz. Ja nie twierdzę, że na fotkach są samczyki z samiczkami, nie zarzucam ci braku rozsądku, tylko mówię, że nie odstawione w porę syneczki spokojnie mogą zapłodnić matkę, po prostu weź to pod uwagę.

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Śro lut 10, 2010 21:25
przez zalbi
Megana pisze:Zalbi, zajmuję się gryzoniami zawodowo od 20 lat - myszki się odłącza od matek po 21 dniach, uwierz. Ja nie twierdzę, że na fotkach są samczyki z samiczkami, nie zarzucam ci braku rozsądku, tylko mówię, że nie odstawione w porę syneczki spokojnie mogą zapłodnić matkę, po prostu weź to pod uwagę.

Czyżbyś miała hodowlę? Skoro zajmujesz sie gryzoniami zawodowo? Ale nie znalazłam Cię w spisie hodowli. Twój nick nie figuruje też na liście użytkowników na mysim forum.

Ja "zajmuję" się gryzoniami "nie zawodowo" od lat sześciu, i nie brakuje mi wiedzy.

Co do Twoich wątpliwości odsyłam Cię do którejś z hodowczyń PMC - podziel się z nimi swoją wiedzą. Bo ja myszy rozmnażac nie zamierzam.




myszki w WARSZAWIE:
kontakt tel: 603033383
są cztery samiczki (mamusia i trzy córeczki) oraz trzech samczyków

myszki w GDAŃSKU:
nr tel podam przez pw
są trzy samiczki i 9 samczyków

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Śro lut 10, 2010 22:13
przez Megana
I bardzo dobrze, że nie zamierzasz rozmnażać, tylko o to mi chodzi.
Mam wrażenie, że atakujesz mnie trochę bez sensu. Nie mam żadnej prywatnej hodowli. Pracuję na państwowym etacie, z kilkoma tysiącami myszy.
Powodzenia w adopcji.

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Śro lut 10, 2010 23:43
przez zalbi
Megana pisze:Pracuję na państwowym etacie, z kilkoma tysiącami myszy.

o, czyli rozmnażasz myszy do sklepów?


myszy nie są u mnie.
tak, jak pisze w tytule: Warszawa i Gdańsk.
a ja jestem z Jaworzna.

Re: [Wwa, Gdańsk, cała Polska] myszki szukają domów

PostNapisane: Czw lut 11, 2010 21:27
przez Megana
Po raz kolejny - nie. I nie chce mi się już bić piany, nie lubię być atakowana bez dania racji, nie lubię takich przepychanek, więc pozwolisz, że zakończę temat.