Poznań - 2 -letnia Dżaki ma czas do końca stycznia!!!
Napisane: Czw gru 17, 2009 21:21Wątek zakładam, ponieważ poruszyła mnie historia tego psiaka. Dziewczyna z końskiego forum, która przez ostatnie lata sporo przeżyła, szuka domu dla swej dwuletniej suczki. Tak ją opisuje:
Proszę o nieocenianie tej dziewczyny - została już uświadomiona, co się dzieje w naszych polskich schroniskach i na prawdę źle się z tym czuje - była przekonana, że w ten sposób zwiększyłaby szanse na nowy dom dla suni, z tego powodu Dżaki nie ma żadnych ogłoszeń, pojawiło się tylko info na końskim forum i poinformowano znajomych o fakcie poszukiwania nowego domu dla psa. Na nowego futrzaka w tym wypadku się nie zapowiada - sytuacja życiowa zmusza właściciela do podjęcia tego niełatwego kroku.
Pies ma czas maksymalnie do końca stycznia.
Bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu suni, postaram się o numer gg lub telefon do właścicielki.
Kontakt, jaki do niej mam: solarskaewa@op.pl telefon:605 73 45 99
Pilnie szukam nowego domu dla MOJEJ 2-LETNIEJ SUCZKI :smutny:
Piesek jest średniej wielkości, biały w brązowe łatki.
Trafiła do mnie w styczniu 2008 jako szczeniak po tym jak ją ktoś wyrzucił z samochodu (prawdopodobnie znudzony prezent dla dziecka :icon_rolleyes: ).
Jest mieszańcem z jakimś psem pasterskim.
Wysterylizowana, regularnie szczepiona i odrobaczana.
Jest mało wymagająca- u mnie mieszka w budzie na gospodarstwie, nauczona do koni.
Nie jest nauczona mieszkania w domu dlatego szukam dla niej właściciela z domem z ogrodem lub takiego który przebywa dużo czasu na świeżym powietrzu (nie nie była uczona czystości w domu dlatego nie wiem jak się zachowa zamknięta w 4 ścianach).
Jest bardzo towarzyska do ludzi, innych psów. Jest psem który bardzo "wylewnie" pokazuje swoją radość i chęć zabawy dlatego nie nadaje się dla osoby szukającej psa-kanapowca.
Jej jedyną przywarą jest to, że zanim do mnie trafiła straciła w wypadku kawałek ogona. Nie toleruje dotykania tamtej okolicy.
Niestety mam strasznie mało czasu aby znaleźć jej nowy dom. Inaczej będę zmuszona ją oddać do schroniska a tego bardzo bym nie chciała.
Ja po sprzedaży gospodarstwa mieszkam w bloku w centrum miasta i nie mam tu warunków na trzymanie psa- jeszcze dodatkowo dziecko w drodze i kompletnie nie będę w stanie poświęcić jej czasu
Proszę o nieocenianie tej dziewczyny - została już uświadomiona, co się dzieje w naszych polskich schroniskach i na prawdę źle się z tym czuje - była przekonana, że w ten sposób zwiększyłaby szanse na nowy dom dla suni, z tego powodu Dżaki nie ma żadnych ogłoszeń, pojawiło się tylko info na końskim forum i poinformowano znajomych o fakcie poszukiwania nowego domu dla psa. Na nowego futrzaka w tym wypadku się nie zapowiada - sytuacja życiowa zmusza właściciela do podjęcia tego niełatwego kroku.
Pies ma czas maksymalnie do końca stycznia.
Bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu suni, postaram się o numer gg lub telefon do właścicielki.
Kontakt, jaki do niej mam: solarskaewa@op.pl telefon:605 73 45 99
