DLA TEGO PSA :

http://img185.imageshack.us/i/bochun1bok.jpg/
http://img245.imageshack.us/i/bochun2bok.jpg/
http://img207.imageshack.us/i/bochun3zgry.jpg/
Ten pies to potencjalnie piękny rodowodowy wyżeł czeski fousek, 6-letni.
Zaniedbany, z nieleczonym świerzbowcem drążącym i nie wiadomo czym jeszcze.
Żywiony makaronem z ryżem, z dodatkiem najtańszej psiej puszki "z dziczyzną", czasem dostaje "suchą karmę z witaminami, taką 3kg z marketu".
Właścicielka wyjechała z kraju, zostawiając psa 76-letniej matce, która nie potrafi go nawet utrzymać na smyczy, ponoć ją przewrócił jak zobaczył kota. Pies ciągle się drapie.
Starsza pani zadzwoniła wczoraj do lecznicy zapytać ile kosztuje uśpienie psa - trafiła na mnie...
Pojechałam dzisiaj zrobić zdjęcia - pies - bieda z nędzą - widać.
Pierwszy zastrzyk z iwermektyną podany.
Opracowuję strategię walki z dziadostwem=świerzbem i znalezienia psu nowego domu.
W przyszłym tygodniu pozabieram go przed/po pracy na spacery i zobaczę jaki ma charakter.
Pani nie ma za bardzo pieniędzy, jak to zwykle bywa. Ja też za bardzo nie mam.
Poza leczeniem farmakologicznym [na razie wersja najtańsza - iwermektyna, może plus Tactic w przyszłym tygodniu, a chciałabym Advocate, ale mnie nie stać], psu potrzeba witamin i dobrej karmy, bo na makaronie nie wyzdrowieje.
Może ktoś widział jakieś promocje w sklepach internetowych itp?
Wszelka pomoc mile widziana.