Porady dla początkującej akwarystki :)

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro sty 18, 2012 20:45 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

harpia pisze:Dziewczyny, poratuje któraś roślinami?
Nie szukam jakiś dziwnych, ot, proste i nie wymagające, przyjaciółka postawiła baniaczek dla swojego synka (choć widzę, że bardziej dla siebie :mrgreen: ), dziś byliśmy po haremik p. kakadu i dwa zbrojniki, ładnie to wygląda ale roślin prawie nie ma, tutaj co się kupi w sklepie to zdycha szybciej od sałaty w lodówce :(
Może ma któraś nadwyżki po przycince?

chyba najprostszy i niewymagający jest anubias,skoro u mnie sie trzyma :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 24, 2012 10:09 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Zastanawiam się nad kupnem 3 samiczki.
Bo biała jest poobgryzana, dominuje niebieska.
A tak to może by się złość przeniosła na dwie a nie na jedną?
mamuśka
 

Post » Wto sty 24, 2012 15:00 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Mam mmsakrę w akwa :D :D Ponad sto gupików i cieknący kubełkowy filtr. Na cito załatwiam pomoc techniczną. Do tego szukam dobrego filtra. Może być wewnętrzny na minimum 200 litrów. Czym wy filtrujecie? Do tego nie wymieniałam wody dwa miesiące z powodu chorej ręki. Jeszcze mam zakaz moczenia łapek :cry: :cry: :cry:

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto sty 24, 2012 15:14 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

O kurcze 8O
Dużo tych gupików... 8O

A ja szukam neonów po taniości...
Bo zostało mi już tylko 7 kardynałków, i tak pusto strasznie...
mamuśka
 

Post » Wto sty 24, 2012 15:53 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

No nawet przestałam liczyć. Lęgną się jak szczury.... Dzisiaj znowu widzę narybek.. Kubełek na ręczniku stoi sobie. Woda mętnawa. Ech jak pech to pech. :D :(

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto sty 24, 2012 16:38 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Jak dla mnie to nie do pomyślenia żeby zmieniać wodę co dwa miesiące przy takiej ilości ryb...
Szczególnie, że należą do tych paskudzących...

ja się czuję winna jak teraz zmieniłam wodę po dwóch tygodniach przy 12 rybach, z braku czasu...


Nie możesz ich komuś oddać ?

Polecam taki filtr http://allegro.pl/aquael-turbo-1000-fil ... 66146.html
mamuśka
 

Post » Wto sty 24, 2012 17:32 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Nie ma chętnych. :( Ja od lat wymieniam wodę raz na miesiąc. Mam kaca moralnego jak nie wiem co. :( Chirurg zakazał mi moczenia rąk przez jakiś czas , a tak udało mi się jedną ręką wymienić z 10 litrów w tym tygodniu.
Wiesz ja jak podmieniałam co tydzień dwa to strasznie mi ryby padały teraz jak miałam w tym miesiącu dwa śnięcia to wszystko.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto sty 24, 2012 17:48 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

persiak1, ogólnie polecam filtry kubełkowe firm eheim oraz aquael.

Nie wiem co Ci się dzieje z ręką, ale do podmiany wody nie potrzeba właściwie w ogóle zanurzać dłoni. Wystarczy na dowolną głębokość wsadzić do akwa jeden koniec wężyka i on sam sobie zbierze wodę, a Ty tylko przytrzymasz. Nie musisz za każdym razem odmulać dna jeśli w tej chwili nie możesz. Podmiana wody jest bardzo ważna, szczególnie gdy filtr zawodzi lub masz niewystarczającą ilość roślin (które trochę pomagają oczyszczać wodę).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2012 17:50 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

persiak1 pisze: Wiesz ja jak podmieniałam co tydzień dwa to strasznie mi ryby padały

Jak podmieniałaś? Ile litrów? Jaki wtedy był "załączony" filtr? Czy czyściłaś w jakiś sposób ten filtr przy podmianach?
Pytam dlatego, że podejrzewam że coś niechcący zrobiłaś nie tak i równowaga biologiczna się zachwiała. Przykładowo jak się wymieni za dużo wody za jednym razem albo wyczyści za bardzo filtr, to usunie się przez to za dużo bakterii nitryfikacyjnych i wtedy akwa nie wyrabia z oczyszczaniem wody. I ryby się trują.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2012 19:28 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Co do ręki to miałam uraz wału przypaznokciowego i chirurg po zabiegu kazał unikać wilgoci do pełnego zagojenia.

Sprawdziłam w notesie wymieniałam wodę jakieś sześć tygodni temu.

Co do zdychania to:
Pracował filtr kubełkowy jbl. Wymieniałam około sześćdziesiąt litrów wody.
Filtr był płukany dzień dwa przed podmianą.
Powiem wam co akwarysta to inne metody działania.
Zamierzam w piątek coś zrobić z brakiem podmian.
Ile teraz wymienić????
Akwa ma 200 litrów.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto sty 24, 2012 19:45 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

persiak1 pisze:Filtr był płukany dzień dwa przed podmianą.

przed każdą???
a jak wyglądał proces płukania? rozumiem, że w wodzie z akwa? czy w "czystej"?
masz tam na pewno (w filtrze) kilka przegródek na różne materiały filtracyjne (ja w moim mam 3 koszyczki - w górnym jest gąbka, niżej jest wata, na końcu jakieś kamyczki z porami, dwa rodzaje).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2012 19:58 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Nie co drugą podmianę. Z tym płukaniem to zależało od sytuacji jak płukałam sama to brałam wodę z akwa jak z kimś to różnie bywało,
Mój filtr ma cztery koszyki:
Trzy z gąbkami i jeden z takimi trąbkami z ceramiki.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto sty 24, 2012 20:24 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

a płukałaś wtedy całość filtra, wszystkie koszyki?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 24, 2012 21:31 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Wszystkie były płukane.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto sty 24, 2012 22:02 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

i właśnie tutaj był błąd - tych kamyczków (rurek) z porami, na których mają się osadzać i namnażać bakterie nitryfikacyjne się w ogóle nie płucze, ewentualnie raz na kilka miesięcy. Nie można ich także wyjmować z wody. Jeśli płuczesz filtr - to wyjmujesz tylko najbardziej zabrudzone gąbki (wszystkie są zabrudzone? jak nie, to resztę zostawiasz) i ewentualnie delikatnie przepłukujesz wodę pozostałą w filtrze, nie wyjmując jednak koszyczków z rurkami. Ja to robię tak, że wlewam wodę z podmianki do odłączonego filtra-kubełka i wężykiem odciągam wodę z syfem. I tak kilka razy, jednak nie na tyle, żeby to znacząco naruszyło te kamyczki bądź rurki z porami.

Za bardzo wyjałowiłaś filtr po prostu i stąd te trupy...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości