Pani Renata musi iść do szpitala i PILNIE potrzebuje mu znaleźć dom. Do
schroniska go nie chcą przyjąć dzwoniła tam, uspać się waha ale jak nie
będzie miała co z nim zrobić przez najbliższe dni to to zrobi.
Ewentualnie myślała jeszcze o wypuszczeniu go w samopas
:(:(Czarek
płeć: pies
wiek: 7 lat
rasa: jamnik
maść: rudy
miasto: Tychy
sterylizacja: nie
szczepienia: tak
odrobaczenie: tak
Łagodny, przyjazny i bardzo energiczny. Wszędzie by biegał, wszędzie by
chciał zajrzeć. Prawdziwy jamnik z krwi i kości. Czaruś bardzo kocha
ludzi i uwielbia swoją Panią. Niestety nie wie jeszcze, że już za
niedługo będzie się musiał z nią na zawsze pożegnać. Jego Pani (starsza
osoba, która nie chodzi) ciężko się rozchorowała, nie może już go
wyprowadzać na spacerki, które tak bardzo lubi. W na dniach starsza Pani
musi udać się do szpitala, a Czarusiem nie ma kto się zaopiekować.
Czaruś musi załatwiać swoje sprawy fizjologiczne na balkonie. Niestety
tak sytuacja nie może trwać wiecznie. Czarek musi mieć nowy dom, chociaż
tymczasowy. Do opisu jamniczka można dodać jeszcze, że bez problemu
zgadza się z innymi psami, niestety koty, chętnie goni. Czy ktoś zechce
go przygarnąć?
-
się jeszcze uda z domkiem sprzed 2 tygodni,,,
W schronie nie bedzie mu latwo, ale na pewno lepiej niz teraz, gdy jest wypuszczany samopas! Jak sama piszesz-nie wiadomo jak dlugo jeszcze bedzie mu sie udawalo przezyc. Albo auto, albo inny pies, albo zli ludzie... Zwlaszcza, jesli on jest pro-ludzki, jesli jest bardzo ufny...