wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2014 19:42 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Na pewno się uda :) Jutro będzie miesiąc jak Shiro do mnie trafił. Właściwie się nie nastawiałam, że się uda :roll: Osiągnęliśmy wagę 422 gramy, a miał 174 gram. Jutro zrobię mu zdjęcia. Waga nam trochę ruszyła na antybiotyku i skończyły się biegunki. Na razie nie mamy transportu.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon sie 18, 2014 18:00 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Może mi się uda dzisiaj :roll: zrobić zdjęcia i przy okazji zważę małego. Do środy/ czwartku antybiotyk. Jeszcze potem kolejne odrobaczenie ok. 24.08. Właściwie Shiro mógłby wybrać się do Kłodzka, ale nie ma transportu. Mam ofertę za ok. 160 zł w obie strony.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon sie 18, 2014 20:18 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Tak było w lipcu

Obrazek



Tak spałem opatulony w koce, blisko nowej mamy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i byłem malutki

Obrazek

ale potem urosłem

Obrazek

Obrazek

i rosnę

Obrazek

Obrazek

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto sie 19, 2014 10:32 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Ależ on jest śliczny :oops:

Spróbuj na Blablacar poszukać ofert przejazdów, może kto by wziął jeżyka..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto sie 19, 2014 10:47 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Dorobella szukała, nie ma nic sensownego :roll: , poza tym po 1 nikt z Zabrza/Katowic nie podjedzie po jeża do TG Dorobella musiałaby jeża dowieść, a to nie ma co mówić jest problematyczne. Po drugie uważam, że to za duże ryzyko, jeszcze komuś się spodoba i zamiast do Ośrodka sobie go weźmie. Nie mówiąc o tym, że na bla bla carze też trzeba płacić, mniej co prawda bo np 40 czy 50zł, ale biorąc pod uwagę koszty dojazdu Dorobelli do Katowic/Zabrza czyli co najmniej dwa autobusy, o ile mówimy o Centrum miasta to aż takiej różnicy w cenie nie ma...
Oferta jest o tyle korzystna, że jeż byłby na pewno dostarczony i to spod domu Doroty :roll: no ale niestety to jest "kawałek" i trzeba kasę nazbierać... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto sie 19, 2014 11:43 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

I ów transport musiałby się znaleźć szybko, bo jeża mam w domu i niektórym przeszkadzają nocne hałasy. Miałam psa z alergią i sąsiad podał mnie do spółdzielni, że zakłócam ciszę. Ostatnio też coś przebąkiwał.
Na bla bla też trzeba płacić. A jakby nie było samo leczenie i utrzymanie jeża, odrobaczania i advocate to są już koszty. Ja na szczęście zastrzyki robię mu sama i nie muszę za to płacić.

Co prawda pan Jerzy powiedział, że przyjmie Shiro do siebie, ale nie ma transportu w tamtą stronę. I jak się nie znajdzie to szukam domu Shiro w innych rejonach. Psałam do pana Jerzego, ale widocznie nie ma czasu odpisać.

Martynka ty działałaś jak błyskawica z transportem dla Eowinki :mrgreen:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto sie 19, 2014 14:08 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Dorotko, mam pytanie, czemu,u on jest biały 8O to jeż albinos czy jakaś hodowlana odmiana? Czy ten jez normalnie może mieszkac w ogrodzie czy w domu?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 19, 2014 14:29 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Biorąc pod uwagę różowość skóry, ilość kleszczy jaką miał (ponad 100) i wychudzenie, fakt, że nie jadł i ogólnie zły stan w momencie znalezienia- to jeż albinos. Jeszcze nie skończyliśmy antybiotyku, ale Shiro waży 460 gram. Nie posiada kamuflażu i na wolności byłby bardzo widoczny. Czytałam o jeżach pigmejskich albinosach i mogą mieć oczy wrażliwsze na światło. Być może mogą być podatniejsze na choroby. Jeśli miałby wybieg, musiałby być zabezpieczony również od góry, czyli coś jak większa klatka. Ja mam go w domu i jeż śpi zakopany w polary. Raz mu na próbę dałam tylko ręcznik papierowy i miał zimne łapki. Na pewno musi być pod stałą kontrolą i obserwacją. Nie wiem jeszcze jak kupki, gdy odstawię mu antybiotyk, a kończy się jutro. I czasami Shiro do południa też nie śpi. Do mnie się lubi przytulać :mrgreen: I na białym bardziej widać jak się pobrudzi ;) Kąpię go jak się pobrudzi. Wymieniam mu dwa razy dziennie. Potrafi zrobić bałagan ;)
Na wolności miałby marne szanse na przeżycie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto sie 19, 2014 15:39 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

czyli odpada mój pomysł :(
Slowem moze to być pigmejski wyrzucony, bo się znudził jako zabawka...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 19, 2014 18:22 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

To nie jest jeż pigmejski. Zachodni lub wschodni. Miałam takie maluchy z masakryczna ilością kleszczy, zarobaczone, z infekcjami, wynicowaniem odbytu, waga 150-200, wychudzone, karmiłam strzykawką, bo nie chciały jeść. Shiro ma inny kolor. Albinosy są wrażliwsze na promienie słoneczne. Shiro jest rzadkim okazem, ma czerwone oczy.
Ostatniego albinosa, o którym wiem, znaleziono w 2010 na śmietniku w Bytomiu.

http://www.tvp.info/2649504/informacje/ ... smietniku/

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... .html?i=15

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto sie 19, 2014 18:34 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

To się nie ma co dziwić, że dla takiego jeża jest miejsce w Ośrodku, a dla "zwykłych" jeży nie ma...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto sie 19, 2014 18:52 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

No nie wiem czy jest miejsce w ośrodku, bo pan Gara mi nie odpisuje na e-maile, ale na FB pisze, może po prostu nie ma czasu odpisać akurat mnie :roll:
Jutro koniec antybiotyku i zobaczymy jak kupki, apetyt i samopoczucie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro sie 20, 2014 0:28 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

OlaLola pisze:To się nie ma co dziwić, że dla takiego jeża jest miejsce w Ośrodku, a dla "zwykłych" jeży nie ma...


Dla "zwykłych" jeży jest przede wszystkim - ale jakoś zgłoszeń nie ma.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2014 13:37 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Co Ty gadasz... żadnego jeża od Dorobelli jakoś Pan Gara nie przyjął... nawet Eowinki...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro sie 20, 2014 15:29 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Olalola, miałam na myśli jeże, które przychodzą się leczyć. W ośrodku nie możemy mieć wielu rezydentów, bo przecież ilość miejsca jest ograniczona. Jeden rezydent do pomocy w odchowaniu maluchów, to absolutne maksimum. Myślę, że u Pana Gary jest podobnie. Jeśli pojawia się jakiś jeżyk, którego nie można wypuścić, też musimy mu szukać domku.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości