Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob kwi 27, 2013 20:48 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

shira3 pisze:Podpisałam. Rozsiewam.

Ja też.
Ale ten literkowo-cyfrowy kod na końcu trzykrotnie wpisywałam. Bo chyba odczytać nie umiałam. :oops:
W końcu się udało.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 27, 2013 21:38 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Megana pisze:To teraz coś dla pokrzepienia.

Z CYKLU
MAM SIOSTRZEŃCA.

Mama i Jędruś bawią się w pociąg. Jędrek sprzedaje bilety.

Jędrek - Proszę, to bilety dla pani i pani żony.
Mama (trochę zaskoczona i skonfudowana, odruchowo) - Kiedy ja nie mam żony.
Jędrek (z uczuciem i współczująco) - Ojej, umarła...?

:ryk: :ryk: :ryk:
uwielbiam twojego siostrzeńca :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 27, 2013 21:49 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Boo pisze:No to może chodzi generalnie o posiadanie zwierzaków i większą, niż przeciętna, empatię wobec nich. Jak by nie było, sporo na forum jest depresyjnych lub choć chronicznie zdołowanych...


Tak Hańka, Ty jesteś z innej bajki ;)

No, to teraz załapałam doła :crying:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob kwi 27, 2013 22:14 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Oj tam, oj tam.
Jak to Stachura pisał?
Coś tam pisał o różnorodności ludzi i świata...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 27, 2013 22:17 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

A mnie się podobają te czyściutkie szczurki. :D
Słodkie są.... :ok:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie kwi 28, 2013 7:44 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Megana pisze:Musiałam sobie wyguglać hashimoto, ale to chyba nie u mnie. Tarczyca się wtedy powiększa, si?


Raczej nie. U mnie powoli zanika, zmniejsza się ...

bez zbadania przeciwciał tarczycowych trudna do prawidłowego zdiagnozowania
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie kwi 28, 2013 21:36 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Myślałam nad tym, ale my jesteśmy nie tylko koci, ale i psi a nawet miejscami szczurzy. Więc chyba "zwierzyniec ogólny" jest dobrym miejscem.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 28, 2013 21:55 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

ROZMOWY
NA DWIE GŁOWY!

Meg (z naganą) - Znowu rzucasz brudne rzeczy na suszarkę z czystymi i mokrymi rzeczami.
Teżet (usprawiedliwiająco) - Bark mam wybity, ręka mnie boli, nie mogę chodzić po schodach.
Meg - :roll:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 10:31 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

My od niemal roku wspólnego mieszkania mamy kosz na brudy w łazience. Obok stoi koszyk do wyciągania czystych rzeczy, generalnie pusty. Jak rano wchodzę do łazienki, to rzucam do tego koszyka piżamkę, żeby potem zabrać ją do pokoju po kąpieli.
I ostatnio TŻ zapytał po takim moim rzucie, czy tam wrzucamy brudne rzeczy, bo by dorzucił koszulkę.

SKĄD to się bierze w ich głowach? :roll:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 12:44 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Nie, no faceci po prostu pochodzą od innej małpy. U mnie nie problem z brudnymi w sensie do prania - ale takie, co wiesz, wraca ze spaceru z psami, zdejmuje bluzę i rzuca właśnie na świeżo wywieszone pranie, zamiast zanieść na górę do osobistej garderoby.
Bo ręka go boli. Bo, rozumiesz, po schodach to na rękach się chodzi... :?
BTW, to, że oddałam mu garderobę, to był najlepszy pomysł mojego życia. Zamykam drzwi i kasuję widok z pamięci. :twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 12:51 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

W ogóle posiadanie garderoby jest najlepszym pomysłem :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 29, 2013 21:35 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Jakoś wolę swoje ukochane, stare szafy.
Dobra, kolejna akcja podpisywania.
Kolejne dwie minuty do poświęcenia na coś ważniejszego, niż... niż cokolwiek innego, co akurat przez te dwie minuty chcieliście robić.
Kurcze, strasznie lubię osiołki...
Endżoj!
http://www.thepetitionsite.com/299/081/ ... -in-nepal/

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 21:50 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Megana pisze:Jakoś wolę swoje ukochane, stare szafy.
Dobra, kolejna akcja podpisywania.
Kolejne dwie minuty do poświęcenia na coś ważniejszego, niż... niż cokolwiek innego, co akurat przez te dwie minuty chcieliście robić.
Kurcze, strasznie lubię osiołki...
Endżoj!
http://www.thepetitionsite.com/299/081/ ... -in-nepal/


Dzięki Meg! To nie tylko osiołki, to także muły i konie. Gdzieś na fejsie jest zdjęcie konia z takiej ceglarni. Prawie leży, jeszcze żyje. Grzbiet ma zdarty tak, że widać białe kości kręgosłupa i żeber :crying: Czeka na śmierć z bólu, głodu i pragnienia. I można się tylko modlić, do nie wiem kogo, by śmierć nadeszła szybko :(

Co załamuje jeszcze bardziej, w Nepalu większość ludzi to wyznawcy hinduizmu a, za wiki: "Hinduizm zakazuje krzywdzenia wszelkich istot czujących. Święte pisma tejże religie nakazują wegetarianizm i twierdzą, że każdy kto spożywa, a nawet ma udział w przygotowywaniu mięsa, popełnia grzech zabicia zwierzęcia, z którego to mięso pochodzi.

W wyjątkowych przypadkach dopuszczane jest jednak zabicie drapieżnika, w obronie własnej lub cudzej bądź w celu utrzymania równowagi w przyrodzie. Zadanie to jednak przeznaczone jest wyłącznie dla kszatriów."

Drugą grupą wyznaniową są tam buddyści.

Ale widać ani wiara, ani empatia, ani ludzka przyzwoitość nie mają tam zastosowania.

Podpiszcie tę petycję, proszę. Na miejscu są ludzie, którzy pokazali ten proceder światu, z licznym poparciem pod petycją mogą choć próbować jakoś tym zwierzętom ulżyć.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 30, 2013 5:58 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

hihi... generalnie to ja nie jestem angielskojęzyczna i mam nadzieję, że mnie na jakąś minę nie władowałyście. :lol:
Ale Wam ufam.
Podpisałam petycję.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości