A ja nie rozumie jego opiekunki ktora raz mnie prosi o szukanie mu domku a potem nie chce go dac , za chwile znów mnie prosi ( przez Pania Marysie , bo ja osobiście tej Pani nie znam ) a na drugi dzień znów go dać nie chce

A zaznaczam że Czarek biega samopas bo jego pani nie ma juz sił sie nim zajmować a dokładniej z nim chodzić , i to tylko kwestia czasu kiedy zginie pod kołami samochodu .... Ja sie wypisuje z szukania mu domu , ale potem jak ta ciężko chora panie nie daj boze odejdzie z tego świata to 6 letni pies trafi do schroniska a tam jak go nie zagryzą to może znajdzie sie domek , nie wiem .....