Wczoraj u Haliny było zebranie wspólnoty mieszkaniowej. Rokuś był bardzo grzeczny i uczestniczył w spotkaniu podbijając ręce gościom, żeby go głaskali

. Zebranie się przeciągło, Rokuś się znudził i poszedł spać na swoje wiklinowe legowisko. Rokuś bardzo lubi to legowisko, tam gdzie ono tam i on.
No i jak taki psiak ma wrócić do azylu - do budy to legowisko nie wejdzie, a na dworze zmoknie

. Prosze intensywnie myśleć, gdzie jest ten domek co by mozna wstawić legowisko z Rokusiem

.