Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2011 16:00 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Jako żem jest wyrozumiałą matką, nie narażałam potomstwa na spożywanie owych kotletów, pamiętając dobrze wspomnienia z dzieciństwa :mrgreen: Zwyczajnie ich nie robiłam i już. Po co, jak nikt tego nie lubi :lol:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro sie 24, 2011 17:48 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

ssb pisze:no właśnie, czy jak się ma więcej zwierząt w ogóle idzie zjeść ? XD już dwa koty potrafią tak współpracować żeby człowieka zrobić w konia i mu coś zwędzić.

I tu widać przewagę domu wegetariańskiego nad padlinożernym. Najwyżej jajeczko, czy serek są mrocznym przedmiotem pożądania, ale przecież nie tak jak mięsko.
Choć futrzaki mają różne smaki. Gabunia kocha czerwoną paprykę, a Funio uwielbiał każde ciasto.
Natomiast Protazy uważa, że wylizanie miski po czymkolwiek bądź po prostu należy do jego książęcych przywilejów i będzie ich bronił jak niepodległości.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 0:55 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

a tu cie mam, no gdyby mnie nie zastanowila ta psia mordka w twoim banerku po wpisie na moim watku to bym jeszcze dluuuugo w nieswiadomosci zyla. Ale masz super ferajne :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Czw sie 25, 2011 10:50 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

No ba. :D
Poprzednią część czytałaś?
Wszak Filozof zaprasza otwartym tekstem, żadnych niedomówień! :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 14:24 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:No ba. :D
Poprzednią część czytałaś?
Wszak Filozof zaprasza otwartym tekstem, żadnych niedomówień! :mrgreen:


no wlasnie nadrabiam, bo mam tydzien wolnego, moje koty robia co moga aby przerobic mnie na kociarza ale ja wciaz tesknie za psiakami, niestety godziny pracy nie pozwalaja na wychodzenie na spacery bo caly dzien mnie w domu nie ma, ale kiedys...... :D Moze jak przyjade dasz sie naglaskac co? :wink:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Czw sie 25, 2011 17:33 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

No :D
Koleżanka miała ratlerka miniaturkę. Nauczyła go korzystać z kociej krytej kuwety bez żadnych problemów :>

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 10:08 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Meg, zlituj się..., ratlerek to nie PIES!
Sąsiedzi mieli takiego pokurcza, który w pobliżu latarni próbował zachowywać się jak pies mniej haniebnych rozmiarów, a ponieważ podniesienie nogi nie załatwiało sprawy -bo nasikać mógł na wysokość 15 cm, to stawał na przednich łapach, znaczy -na głowie... :roll:
Efekt był taki, że może i czasem siknął na 25 cm, ale najczęściej miał -skutkiem tego stania na głowie- zasikany brzuch i szyję, albo robił fikołka... :?

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 21:54 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

No, no! Karaluszek był bardzo mądry i bardzo odważny!
Jak ktoś malutki to już taka dyskryminacja???
Wstydź się, ciotka.
Ostatecznie ja sama mam tylko 150 cm i muszę nadrabiać stawaniem na głowie...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 21:59 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Dobre imię dla psa nikczemnej postury :lol:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław


Post » Sob sie 27, 2011 18:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

TEATRZY GERIATRZYK
PRZEDSTAWIA!
Dramat (crossover ff) pod tytułem "W czasie burzy koty się nudzą, a psy nie"
Canon - "Burza" i "Hamlet" William Szekspir.
Występują:
Wydygany Filozof
Wydygany Leon
Gościnnie - burza, pechowy statysta

WF - Panie, chodź pan do łazienki, tu jakoś chiba bezpieczniej.
WL - No nie wiem, pańcia drzwi nie zamyka i tak wszystko widać. Błyska siem jak nie wim co.
WF - ... no.
...
...
WL - ooooo!!! Błysło siem, uważaj pan, zaraz pizdnie...!!
Burza - ...jeb!!!!
Obrazek


...
...
WF - ale dało... A wisz pan, że pańcia dokonała MAKABRYCZNEGO odkrycia pod swoim łóżkiem?
WL - cóś słyszałem. Sprawca oczywiście nieznany?
WF - Oczywiście.
WL...

Obrazek

WL - Biedny Yorick!
Pechowy statysta - (Leży).
Burza - (Robi swoje).
Kurtyna - Ma dylemat czy opaść (spaść, albo nie spaść...? Oto jest pytanie!), ale w końcu opada z wahaniem.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2011 19:06 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Meg, a policję powiadomiłaś, że zwłoki podejrzane znalazłaś :conf: :conf: :conf:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39


Post » Sob sie 27, 2011 20:56 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Sherlock Holmes "w zbrodni popełnionej z premedytacją zaciera się ślady również z premedytacją" proponuje zaczac od ustalenia kto jest dobrym policjantem a kto zlym a potem krzyzowy ogien pytan i zakamuflowana grozba pojscia spac na glodniaka :twisted:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie sie 28, 2011 14:27 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Było napisać w tytule wątku, że drastyczne sceny i dozwolone od lat 18-stu :evil:

A ja ci taki piękny prezent z lasu przywiozłam :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości