seidhee pisze:Czytam ten wątek i faktycznie mam dużo wątpliwości co do tego rodzaju działań. Dorcia44 nie znamy się osobiście, więc to co piszę nie wynika w żadnym razie z osobistych pobudek.
Moim zdaniem pomagając znaleźć domy dla psów "niepotrzebnych już w hodowli" wspomagasz proceder tych "hodowców". Sama piszesz, że szczeniaki są trzymane w kojcach, że tymi ludźmi kieruje chęć zysku. No to sorry, ale czym ta hodowla różni się od pseudo? Dlaczego chcesz im pomóc?!? Naprawdę tego nie rozumiem.
A ja rozumiem..
Już dawno pisałam, że to nie jest łatwy temat i nie ma jednej odpowiedzi..
Jeśli by chodziło o chińskie podróbki markowych kaloszy albo perfum, sprawa jest bezdyskusyjna - nie kupuję, bo nie popieram..
Ale zauważcie, że tu chodzi o żywe istoty, które czują, cierpią..
Dlaczego nie można im pomóc?
W imię idei?
A kto dał nam prawo decydować o czyimś życiu?
W czym te biedy zawinniły, że nie mają prawa do godnego życia?
Tylko chyba tym, że urodziły się u pseuduchów..
Sorry, ja będę ratować dalej takie biedy.. na ile mi starczy sił..
Nie jest ich winą to, że o ich losie zadecydował głupi człowiek - czytaj: rozmnażacz, dla zysku..
I żeby było jasne - nie odnoszę się w tej chwili do bohaterów wątku, tylko do samej idei pomagania lub nie w podobnych przypadkach..
Wiem, że tym postem skazałam właście Puchatkowo na śmierć.. ale trudno..
Dla mnie ważniejsze jest coś innego.. pewnie to znacie (i sorry za patos)..
'Jeśli pomogliście chociaż najmniejszemu, to Mnieście pomogli'..
Może cytat niedokładny ale aż tak dobrze nie pamiętam..
