Noel [*] i Sonia, pies nie kot, ale też kochany, czyli o nas

MAU - dzięki, Słoneczko!!! :1luvu:

Sonia jest tak mądra, dobrze rozumie że Edyta ma problemy z poruszniem się i na spacerach zachowuje się bardzo uważnie i spokojnie.Po prostu wie, rozumie i pilnuje...
Niesamowite są zwierzaki... :201461

Cieszę się że u Was idzie ku lepszemu.
Nadal mocno trzymam kciuki za Was, za zdrowie Edyty najmocniej. :ok:

Jesteście dzielne :1luvu:

Nie mamy wyjścia jak tylko walczyć :lol:

Wszytskiego dobrego dla Ciebie! :1luvu:

brooklynboogie pisze:Nie mamy wyjścia jak tylko walczyć
Wszytskiego dobrego dla Ciebie!

Nieustające i najmocniejsze :ok:

za Wasze zdrowie i samopoczucie dzielne Dziewczyny :1luvu:

Głaski i mizianki dla ślicznej i mądrej Sonieczki :1luvu:

MAU, dziękujemy za nieustające wsparcie! Życzymy wszystkiego co najlepsze! :201461

Dziewczyny, jest mi bardzo trudno prosić o pomoc dla siebie, ale tym razem muszę się przełamać. Otóż z dnia na dzień zostałam bez swojej dorywczej pracy, co najmniej an 2 - 3 miesiące. Z pewnych względów ( prawnych i zdrowotnych, skomplikowana sytuacja) nie mogę przez ten czas podjąć regularnej pracy. Zostaje mi tylko moja biżuteria i coś na tzw. doskok. Jestem spanikowana i załamana. Sprzedaję wszystko co tylko mi zostało. Wystawiłam płyty, przeceniłam biżuterię i będę jeszcze wystawiać na Pchlim Targu co się da... :oops:

Tej sytuacji nie mogłam przewidzieć. Wstyd mi o tym tak wprost pisać, ale nie mam wyjścia.
Jeśli tylko któraś z Was Kochane ma pomysł lub namiary na nieoficjalną dorywczą pracę zdalną lub z dojazdem w Warszawie, proszę dajcie znać, może ktoś coś....
:oops:

Napisz konkretnie jaką pracę możesz wykonywać.
Mocne kciuki :ok:

Gosiagosia pisze:Napisz konkretnie jaką pracę możesz wykonywać.
Mocne kciuki

Gosiagosia, w moim stanie zdrowia psychicznego i fizycznego, jak również ze względu na konieczność opieki nad mamą i Edytą, nalepsza byłaby praca jak najprostsza, zdalna, chałupnicza. Mam zdolności manualne, potrafię pisać i redagować teksty itp. Mogłabym nawet sprzątać lub opiekować się psami. Mam 50 lat. Dziś jestem tak spanikowana, że nie umiem nawet jasno myśleć...

brooklynboogie pisze:
Gosiagosia pisze:Napisz konkretnie jaką pracę możesz wykonywać.
Mocne kciuki

Gosiagosia, w moim stanie zdrowia psychicznego i fizycznego, jak również ze względu na konieczność opieki nad mamą i Edytą, nalepsza byłaby praca jak najprostsza, zdalna, chałupnicza. Mam zdolności manualne, potrafię pisać i redagować teksty itp. Mogłabym nawet sprzątać lub opiekować się psami. Mam 50 lat. Dziś jestem tak spanikowana, że nie umiem nawet jasno myśleć...

Popytam
Nie wiem czy masz Fb ?
Tam czasami naprawdę pomagają.
Nie załamuj się będzie dobrze :ok: