Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna pomoc

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2015 10:11 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Aga ,ja sobie sama tak tłumaczę ,jest mi z tym zwyczajnie ciężko,ciągle zadaje sobie pytanie czy nie za wcześnie zabrałam :(
gdyby padło zdanie typu ..cokolwiek będzie my już go nie oddamy ..ale nie padło .
Rózia najważniejsza i ja to rozumiem.

Miałam na tymczasie 14/15 letnią sunię yorka ,zagłodzoną ,zasuszoną ,głuchą ,prawie niewidomą .
Postawiłam troszkę dziewczynę na nogi (krwista biegunka ,zęby wołające o pomstę do nieba.ogromne guzy)...i oddałam do Mikropsów bo któregoś dnia Baja ,jedna z moich suczek zrobiła coś co mnie z szokowało i kazało zatrzymać się i pomyśleć..
Przeszła przez szparę w parkanie na drugie podwórze ,jeszcze tego nie widziałam skupiona na chorej starej suni ,ale pod klatką schodową zauważyłam jej brak.
łomot serca ,szybki rzut okiem i widzę jest ,za parkanem ,siedzi i na mnie patrzy ,patrzy tak że serce mi zamarło .
Ja w tych oczach czytałam ból ,smutek ,pytanie czy ty mnie jeszcze widzisz ?czy jeszcze mnie chcesz?
Ona zrobiła coś czego nigdy nie robiła i tylko siedziała i tymi wielkimi gałami wpatrywała się we mnie .
Na szczęście po drugiej stronie stali ludzie ,podeszli ,podali mi ją przez parkan i już wiedziałam Dziunia musi iść do innego domu .
Nic kosztem tych co już są.
I tak właśnie zrobiłam ,płakałam ale oddałam Dziunię ,boleć będzie ,jednak wiem że tak było trzeba.

Co innego kiedy nie mamy wyjścia awaryjnego...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 10:15 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

U mnie sytuacja była inna, bo ja nie zamierzałam oddawać :mrgreen:
Dlatego walczyłam, ale tutaj rzeczywiście nie było sensu dłużej narażać Lola na większy stres :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro mar 11, 2015 12:34 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Dorciu, słusznie sobie tłumaczysz. Dla mnie też rezydent ma święte prawo być najważniejszym i otrzymywać wszystko, co najlepsze. Przyjmowanie kolejnych zwierząt, nie powinno odbijać się negatywnie na rezydentach. Tydzień to bardzo krótko, ale jeśli nie było chęci wykorzystania każdej okazji, by psiaki się dogadały, to nie było sensu czekać z zabraniem Lolka.
Jedna ważna rzecz z tego wypłynęła, że nie trzeba się martwić o adaptację Lola w nowym domu. Jeśli ludzie będą dobrzy, to szybciutko ich pokocha i nie będzie długo tęsknił za Bolkiem, ani za rodzicami Agi. To ważne informacje przy kolejnej adopcji. Oby tym razem szczęśliwej.
Bolek chyba też lepiej się zachowywał bez Lolka? Może obaj się wzajemnie nie nakręcają?
2,5 miesiąca to może być za krótko na znalezienie domu dorosłym kundelkom... :( nie można się poddawać :ok: Może wiosna ruszy z adopcjami.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 11, 2015 16:28 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Tak ,o Bolka się bardziej martwię ,Lolek to chłopak który wszędzie sobie poradzi .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 19:25 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Kochana nie dręcz się... Każdy by tak postąpił, nie wracał do schroniska tylko do miejsca i ludzi których zna.

maarit

 
Posty: 33
Od: Pt kwi 25, 2014 20:39

Post » Nie mar 15, 2015 10:53 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Dorciu, wiesz co tam u psiaków? Odwiedzałaś je w ten weekend?
Pewnie z ogłoszeń nikt się nie odzywa, skoro nie piszesz..

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 15, 2015 17:20 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Już dwa tygodnie ich nie widziałam :cry: w zeszły weekend była Aga ,ja pracowałam ,ten weekend ja pracowałam a Aga na wyjeździe .. :( mają do mnie tel. pewnie gdyby coś było nie tak miała bym już sygnał.
Cisza chyba dobra :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 16, 2015 20:19 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

dorcia44 pisze: Cisza chyba dobra :oops:


Też mi się tak wydaje :wink:

maarit

 
Posty: 33
Od: Pt kwi 25, 2014 20:39

Post » Nie mar 22, 2015 8:09 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Bolek z Lolkiem ,moja miłość... :oops:
Kupiłam za małe obróżki ,trzeba było kupić większe . :| mniejsze zostały dla moich ,chociaż nie było to w planie ,ale gapowe się płaci.
Kupiłyśmy też legowisko plastikowe co by Lolek nie zeżarł :twisted: i masę zabawek.
Lolek ma niszczycielskie zapędy ,z nudów :cry:
Bolek lekko wyciszony ,jest teraz sam ,tylko na ogród wypuszczany z Lolkiem.

Loluś farciarz siedzi w gabinecie pana domu z rezydentem Fuksem.

Dwa spacery ,pierwszy ze starymi rezydentami przekrój wiekowy 14/16,drugi z naszymi chłopakami i Fuksem ,Bolkowi założyłam kaganiec.
Szał radości ,że my ,że razem ,że spacer po lesie...
Zdjęć z lasu nie mam ,nie było jak robić...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
cdn.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2015 8:10 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Obrazek
myślał by kto że się zagryzą :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

rozdajemy zabawki :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2015 8:11 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Lolek zabrał się już za biurko i nogi od krzeseł ,nie omieszkał pogryźć listwy przypodłogowej :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2015 11:16 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Ale Lolek jakoś tak zmężniał :o i taki bardziej pewny siebie się wydaje. Zawsze to Bolo był na pierwszym planie zdjęcia.
Fajne psiaki. Szkoda, że jeszcze nie mają swojej dużej, aktywnej, wesołej rodziny...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 22, 2015 12:41 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

słodkie mordy, a jakie uradowane :D
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie mar 22, 2015 19:56 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Kochane łobuzy :1luvu:

maarit

 
Posty: 33
Od: Pt kwi 25, 2014 20:39

Post » Nie mar 22, 2015 22:02 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Wyglądają na przeszczęśliwe :)

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości