Dzicy lokatorzy.Misja skończona.:)Wieści z nowych domków.:)

[solaris]

Bardzo Grzeczny Ptyś

Skoro psiulek jest taki grzeczny to pewnie Wawe jeszcze trochę go przetrzyma w domciu

[Klaudia]

Wawe ja jestem dobrej myśli, wydaje mi się, że więcej ludzi szuka psów niż kotów.
Ptysiek już na allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=342223001

zaraz wrzucę Penelopę

edit
jest i Penelopa
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=342226996

[Wawe]

Penelopcia w sobotę pojechała do domu.
A ja całą sobotę i niedzielę ryczałam.
Żegnaj wierna, kochana psinko!
Obyś już nigdy w życiu nie zaznała głodu, strachu i krzywdy.

[Wawe]

wawe, juz w ta sobote?
to za krotko, zeby znalazl dom, moze choc tydzen jeszcze?
juz poczul domowe ciepelko...

Ptyś okazał się dzielnym wędrowniczkiem. W sobotę jechaliśmy na wieś i kolejką i autobusem. Chłopak bał się jedynie na samym początku a potem spokojnie całą podróż przeleżał na naszych stopach. Nie ma więc problemu - w każdej chwili może pokonać trasę odwrotną. I pewnie pokona. Zdaje się, że to psiak w rodzaju "tak dom mój, gdzie mój pan".

[solaris]

Penelopcia w sobotę pojechała do domu.
A ja całą sobotę i niedzielę ryczałam.
Żegnaj wierna, kochana psinko!
Obyś już nigdy w życiu nie zaznała głodu, strachu i krzywdy.

Brawo, bardzo się cieszę bo bliska była również memu sercu.Mam nadzieję , że będzie bardzo kochana i już nigdy nic złego ją nie spotka.

[Wawe]

Misja skończona. Cała czarna trójeczka we własnych domkach.

O dziwo, po moim pupilu Ptysiu nie płakałam. Może dlatego, że trafił mu się naprawdę ekstra domek. Domek, w którym będzie miał nawet lepiej niż miałby u mnie, bo państwo będą mogli poświęcić mu więcej czasu a zamiast trzech denerwujących kotów będzie miał 7-letnią panienkę, z którą będzie mógł szaleć i...podgryzać ją w cztery litery.

Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi w znalezieniu domów dla psinek.
Dziękuję też tym, którzy asystowali mi wirtualnie (i nie tylko) w tej psiej przygodzie.

Żegnaj psia rodzinko! Niech Wam sie dobrze wiedzie!



ps. J. skoro świt dzwonił z Głuszy, że tak pusto i smutno bez kręcących się psich ogonków.

[meggi 2]

Jak to miło widziec takie szczęsliwe zakonczenie sprawy

[solaris]

Wawe ,super akcja zakończona sukcesem brawo

[Wawe]

A mój J. bardzo przeżywa odejście czarnulków. I nie ma się co dziwić, bo to głównie on robił za mamę i tatę. Ja wpadałam do Głuszy na soboty i niedzielę a on był z nimi prawie cały czas karmiąc, tuląc, układając do snu...

[Wawe]

Coś nie mogę oderwać sie od tego wątku.

Ale już na zakończenie (chyba zakończenie ) wieści z nowych domków:

1. Penelopa - Tymczasowy Opiekun spotkał ostatnio p. leśniczego, do którego sunia trafiła. A więc psina czuje się dobrze, już przyzwyczaiła się do nowych opiekunów, co objawia tradycyjnym podstawianiem bródki i wywalaniem brzucha do głaskania. Zaczyna też wiernie towarzyszyć panu w jego wędrówkach;

2. Ptyś - dzwoniłam w sobotę; państwo zachwyceni czystością psiaka i jego charakterkiem (z jednej strony rozrabiackim, z drugiej grzecznym) oraz tym jak szybko się uczy; pies zajął miejsce pełnoprawnego członka rodziny, bo gdy dzwoniłam to usłyszałam, że akurat pojechał z wizytą do drugiej babci;

3. Pimpuś, który okazał się Pimpusią a ostatecznie otrzymała na imię Tora (pozwolę sobie wstawić fragment maila od jej młodego opiekuna) -
"Tora i miewa się bardzo dobrze jest wyjątkowo pojętna. Uczy sie szybko i przyswaja sobie już co niektóre polecenia. Straszny z niej pieszczoch a ponadto uparty "rozrabiaka". Cieszymy sie wszyscy ze jest z nami."

No i fotki Tory:

[kotika]

Obserwowałam ten wątek, strasznie się cieszę.

[solaris]

Super ,że psiaki tak dobrze się czują w nowych domkach Tora to coraz bardziej Penelopkę przypomina