Moderator: Moderatorzy
J.D. pisze:Przeczytałam uważnie wątek na dogo i trochę jestem zdziwionaTytuł dramatyczny a w rzeczywistości może jest trochę inaczej.Oczywiście,że trzeba popracować nad właściecielem a nie zabierać psa i to jeszcze nie daj boże do schronu!Wydaje mi się,że opinia inspektora TOZ-u powinna być miarodajna.Chyba od tego oni są żeby sprawdzać sytuację zwierzaka.Jeśli przestajemy im wierzyć to co zostanie?Samemu wybrać się na te dzialki i sprawdzić?.ja tam przecież nie pojadę.!!!Wierzę,że inspektor sprawdził rzetelnie co jest z tym psiakiem.Swoją drogą gdyby właściciel chciał się go pozbyć to zrobiłby to już dawno i inaczej.Byloby po problemie
Jeśli są wątpliwości to niech ktoś tam jedzie i sprawdzi
Gibutkowa pisze:J.D. pisze:Przeczytałam uważnie wątek na dogo i trochę jestem zdziwionaTytuł dramatyczny a w rzeczywistości może jest trochę inaczej.Oczywiście,że trzeba popracować nad właściecielem a nie zabierać psa i to jeszcze nie daj boże do schronu!Wydaje mi się,że opinia inspektora TOZ-u powinna być miarodajna.Chyba od tego oni są żeby sprawdzać sytuację zwierzaka.Jeśli przestajemy im wierzyć to co zostanie?Samemu wybrać się na te dzialki i sprawdzić?.ja tam przecież nie pojadę.!!!Wierzę,że inspektor sprawdził rzetelnie co jest z tym psiakiem.Swoją drogą gdyby właściciel chciał się go pozbyć to zrobiłby to już dawno i inaczej.Byloby po problemie
Jeśli są wątpliwości to niech ktoś tam jedzie i sprawdzi
Oj jakbym chciała mieć tą wiarę w instytucje co Ty... niestety moje doświadczenia nie pozwalają mi jej mieć, w 90% te instytucje zawodzą na całej linii i to jest bardzo delikatnie napisane...
Evelin działa teraz z Policją. Jest upierdliwa jeśli chodzi o dobro zwierząt, także mam nadzieję, że już dzisiaj pies będzie bezpieczny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości